
W sobotę Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Legnicy poinformowała o pięciu kolejnych osobach zakażonych koronawirusem. Wśród nich są uczniowie dwóch szkół z Legnicy oraz pracownica jednej szkoły z terenu powiatu. Szkoły przechodzą na pracę zdalną, lecz sanepid nie wyklucza masowych kwarantann.
Wirusa COVID-19 wykryto m.in. u uczennicy Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Legnicy, czyli tzw. Henrykówki. Młoda legniczanka zaraziła się od ojca, który w stanie ciężkim został przewieziony do szpitala. O mężczyźnie i jego zakażonych krewnych pisaliśmy wczoraj.
- Dyrekcja ZSTiO podjęła decyzję o zamknięciu szkoły na cały przyszły tydzień i przejściu na zdalny tryb nauczania. Jest to zgodne z naszą rekomendacją, ponieważ uczennica miała lekcje w kilku klasach, kontaktowała się z różnymi nauczycielami oraz rówieśnikami z innych klas - mówi Małgorzata Stawiska-Lichota, rzecznik PSSE w Legnicy.
Kolejne 4 przypadki zakażenia dotyczą mieszkańców gminy Prochowice. Źródłem zakażenia był mężczyzna w średnim wieku, o którym także informowaliśmy w piątek.
- Dziś testy wykazały koronawirusa również u jego żony, dwójki dzieci i koleżanki. Jedno z dzieci jest uczniem Akademickiego Technikum mieszczącym się w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Legnicy. W akademickiej szkole jednak uczniowie mieli wszystkie zajęcia w jednej sali i nie kontaktowali się z otoczeniem, tak więc podjęto decyzję o przejście na zdalny tryb nauczania jednej klasy, do której uczęszczał zakażony mieszkaniec powiatu – informuje Małgorzata Stawiska-Lichota.
Jak się okazało, zarażona koleżanka mieszkańca gminy Prochowice jest pracownikiem Szkoły Podstawowej w Dąbiu. Dyrekcja podstawówki, podobnie jak w przypadku ZSTiO, podjęła decyzję o przejściu szkoły od poniedziałku do piątku na zdalny tryb nauczania.
- Prowadzimy dochodzenie epidemiczne, a sytuacja jest dynamiczna. Na bieżąco w konsultacji z jednostkami zarządzającymi szkołami rozważamy różne scenariusze. Nie wykluczamy objęciem kwarantanną większej liczby uczniów, nawet całych klas, a także ich najbliższych. Jednak na ten moment taka decyzja jeszcze nie zapadła – wyznaje rzecznik sanepidu.
AKTUALIZACJA: Wcześniej omyłkowo poinformowaliśmy o zarażonym uczniu akademickiego liceum. Jednak jak się okazało, dziecko w rzeczywistości uczęszcza do akademickiego technikum, które także mieści się na terenie Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Witelona w Legnicy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jak ktoś mysli, że uczniowie mający zajęcia w jednej sali, nie kontaktuja się z otoczeniem, to jest w błędzie. Uczniowie wszystkich klas kontaktują się ze sobą podczas przerw na papierosa w ubikacji albo na dworze.
Oczywiście że prawda,to normalne!
W łędzie to są wszyscy wierzący w tą ściemę... Minister zdrowia sam przyznał, że testy PCR często są fałszywie dodatnie a sam twórca tych testów powieudział ze nie nadaja sie do testowania covida...