
Jest wiele prawdy w stwierdzeniu, że ten, kto kiedykolwiek osiągnął coś wyjątkowego, musiał wcześniej pogodzić się sam ze sobą i ominąć po drodze do sukcesu wiele kłód, które mu życie rzucało pod nogi. Przypadek Davida Gogginsa, poznany lepiej dzięki światowym mediom oraz książce autobiograficznej, o której jeszcze wspomnimy, daje impuls do takiego właśnie rozumienia tematu. Tylko pełna kontrola nad własnym umysłem umożliwia pokonanie wszelkiego rodzaju przeciwności. Wiążą się z tym ciekawe mechanizmy psychologiczne, o których przy tej okazji też nie omieszkamy wspomnieć.
XVIII-wieczny filozof Edmund Burke zwykła zawsze mawiać, że "nasz antagonista jest naszym pomocnikiem". Przez głównego przeciwnika człowieka rozumiał on samo życie jako takie, a kluczem do wygranej w tej odwiecznej (i dotyczącej każdego) walce jest odnalezienie w sobie odpowiednich narzędzi psychologicznych do przezwyciężenia przeciwności losu. Mechanizmy negatywne i pozytywne będące udziałem każdego człowieka mogą się w pewien sposób napędzać nawzajem, innymi słowy - można porażkę przekuwać w sukces!
Wychodząc z powyższego założenia, nic tak naprawdę nie jest niemożliwe - chodzi tylko o samokontrolę i wykorzystywanie w pełni swoich zdolności, często ukrytych. Dobrze jest w tym wypadku kierować się doświadczeniem tych osób, które faktycznie coś już osiągnęły, chociaż startowały ze straconych (mogłoby się wydawać) pozycji.
I właśnie tutaj na arenę wchodzi młody człowiek. David Goggins urodził się w roku 1975 w ubogiej rodzinie i już w dzieciństwie przeżył prawdziwe piekło. Znęcał się nad nim ojciec, w szkole znęcali się nad nim rówieśnicy, ponieważ był jedynym czarnoskórym dzieckiem w okolicy. Zaczął szybko popadać w depresję, pojawiły się myśli samobójcze. Pierwsza zmiana życiowa nastąpiła z momentem wstąpienia do Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych. A tam... zaczął nad sobą poważnie pracować. Zrzucił zbędne kilogramy, zaczął uprawiać sport (pobił wiele rekordów). Tym zmianom towarzyszyły też sukcesy zawodowe: ukończył ciężki kursy na żołnierza SEAL i Rangera, w trakcie służby wojskowej odznaczono go wieloma medalami.
No dobrze, ale co się tak naprawdę wydarzyło? David Goggins opisał wszystko w swojej książce „Nic mnie nie złamie. Zapanuj nad swoim umysłem i pokonaj przeciwności losu”, wydanej po raz pierwszy w 2018 roku. Pojawia się tutaj teoria "reguły 40%". Autor utrzymuje, że ludzie zwykli korzystać tylko z 40 procent swoich możliwości. Jednak dzięki determinacji i samozaparciu można tę liczbę stopniowo powiększać, pracować nad swoją odpornością psychiczną i fizyczną. Na kartach książki podane są przykładowe ćwiczenia, wzbogacone barwnymi opowieściami z życia samego Gogginsa. Jest też zachęta dla każdego, kto czuje się na razie zagubiony i odrzucony - trzeba walczyć do końca i przejąć kontrolę nad własnym losem! Życiowa lektura i gotowa recepta na sukces...
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie