Reklama

Więcej pieniędzy na bezdomne koty. Dzięki radnym

Na wniosek radnego Andrzeja Lorenca (PiS), Rada Miejska Legnicy podwoiła kwotę przeznaczoną na opiekę nad kotami wolno żyjącymi. Wolontariusze, którzy je dokarmiają, leczą, sterylizują i kastrują od lat wskazywali, że wydają na to własne pieniądze, bo wsparcie z budżetu miasta jest dalece niewystarczające. Te sygnały były ignorowane przez prezydenta.

Zgodnie z ustawą, do Programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania ich bezdomności prezydent Legnicy wpisuje środki na sterylizację kotów wolno żyjących, ich leczenie oraz dokarmianie w sezonie zimowym. Pieniądze przyznaje w ramach konkursu organizacjom pożytku publicznego, które chcą na zlecenie miasta podjąć się tego zadania. 

W ubiegłym roku było to 30 tys. zł, w poprzednich - 15 tys. zł. Czyli bardzo niewiele. Pieniądze na dokarmianie kotów wolno żyjących w najlepszym wypadku wystarczają na 3-4 tygodnie zimy. 

Radny Andrzej Lorenc (PiS) podczas marcowej sesji Rady Miejskiej Legnicy zgłosił wniosek o podwyższenie do 60 tys. zł kwoty na zakup karmy, sterylizację kotek i leczenie, jeśli zajdzie taka potrzeba.

Uprzedził Aleksandrę Krzeszewską. Radna KO chciała wnioskować o to samo, gdyż kwota zapisana w legnickim programie opieki nad zwierzętami bezdomnymi nie zabezpiecza potrzeb, które zgodnie z ustawą są zadaniem gminy. Miała jednak nadzieję, że znając stanowisko wolontariuszy, prezydent sam zaproponuje zwiększenie środków. Nic z tego. Ze ust odpowiedzialnej za sprawy komunalne wiceprezydent Jadwigi Zienkiewicz padł za to argument, że jeśli wolontariuszom brakuje środków na karę, można inaczej rozdysponować zapisane w programie 30 tys. zł, tzn. więcej wydać na dokarmianie, mniej na pozostałe zadania. Z takim podejściem polemizowała radna Aleksandra Krzeszewska, bo ustawa zobowiązuje gminę do konkretnych działań i nie można np. dokarmiać więcej kotów kosztem  ograniczenia zabiegów sterylizacji. 

- Nie możemy udawać, że przez ostatnich 10 lat nie zmieniły się ceny karmy dla zwierząt - mówił radny Maciej Kupaj (KO). - Kiedyś mogliśmy za te pieniądze kupić 50, może 100 kilogramów karmy, a dzisiaj pewnie kilkukrotnie mniej. A te koty są. Musimy je dożywiać. Kolega zaproponował parę groszy więcej. Uważam, że znalezienie 30 tys. zł w budżecie miasta na poziomie 870 milionów złotych nie stanowi wielkiego problemu.

Za wnioskiem radnego Andrzeja Lorenca zagłosowało 19 radnych (Arkadiusz Baranowski, Ignacy Bochenek, Wojciech Cichoń, Elżbieta Dybek, Karolina Jaczewska-Szymkowiak, Jolanta Kowalczyk, Sławomir Kozioł, Aleksandra Krzeszewska, Maciej Kupaj, Łukasz Laszczyński, Andrzej Lorenc, Piotr Niemiec, Grażyna Pichla, Zbigniew Rogalski, Bogumiła Słomczyńska, Jan Szynalski, Joanna Śliwińska-Łokaj, Marta Wisłocka, Piotr Żabicki), przeciwko 1 (Krystyna Barcik), 2 radnych nie wzięło udziału w głosowaniu (Ryszard Kępa, Jarosław Rabczenko). 

 W następnym głosowaniu siłą 20 głosów został przyjęty Program opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania ich bezdomności. Nie było głosów przeciwnych ani wstrzymujących. Nie głosowali Jan Szynalski i Jarosław Rabczenko. 

O zwiększenie środków przeznaczanych przez miasto na opiekę nad kotami wolno żyjącymi zabiegało u radnych Legnickie SOS da Zwierząt Psiakot. To jedna z wielu organizacji reprezentujących tzw. karmicielki i karmicieli kotów. Po dzisiejszej sesji Psiakot podziękował Andrzejowi Lorencowi za złożenie wniosku i skomentował decyzję Rady Miejskiej Legnicy. To ciekawy post, bo pokazuje, jak znikome jest zaangażowanie samorządu na tle działań jednej społecznej organizacji opiekującej się kotami.

"(...) kwota 60 tys .zł nie jest kwotą, która uratuje koci świat bezdomniaków, mamy tego świadomość. Niemniej, miejmy nadzieję, pozwoli nam na chwilę finansowego oddechu. Jak niełatwe jest życie pomagacza i jaką kroplą w morzu jest zabezpieczona w budżecie kwota 60 tys. zł, niech świadczą poniższe Psiakotowe liczby:

Psiakot w roku 2023 wydał na czworonogi, głównie koty - 186.896,60 zł, w tym:

- na opiekę weterynaryjną 81.713,58 zł

- na zakup karmy 87.348,81 zł

- inne 17.834,21 zł (żwirek, kuwety, kennele,ozonator, środki czystości, strzykawki, maty, książeczki zdrowia, i tp.).

Wyłącznie kotom wydano 8669,18 kg karmy. - Ponad 8 ton!

Psiakot – wydatki w roku 2024 na dzień 25.03.2024, głównie koty – 53.482,64 zł, w tym:

- na opiekę weterynaryjną 33.251,40 zł

- na zakup karmy 16.608,91 zł

- inne 3.622,33 zł ((żwirek 1.782 zł, inne: drapak, mata grzewcza, środki czystości. Uwaga: bez znaczenia dla innych wydatków jest kwota 936,12 zł przekazana na ratowanie adoptowanego ze schroniska psiaka, ponieważ tę kwotę zebrali wolontariusze odrębnie (wpływ) i dla wspomnianego psiaka została wykorzystana (wydatek)).

Wyłącznie kotom wydano w roku bieżącym 2035,73 kg karmy. Ponad 2 tony!"

 

SONDA PREZYDENCKA

Aplikacja tulegnica.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 25/03/2024 18:44
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2024-03-26 09:06:10

    Co z cmentarzem dla zwierząt w Legnicy??

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo tuLegnica.pl




Reklama
Wróć do