
W nocy z niedzieli na poniedziałek w Legnicy solidnie popadało. W efekcie alejki przy fontannach w Parku Miejskim znalazły się pod wodą.
Fontanny w tzw. francuskiej części parku do użytku oddano na początku maja br. Już kilka dni później okazało się, że coś z nimi – konkretnie alejkami – jest nie tak. Nie wytrzymały one konfrontacji z pierwszymi solidnymi opadami. Alejki zatonęły w wodzie i błocie.
Sytuacja powtórzyła się. Nocny deszcze zamienił fontanny w bajoro. - Wszystko to spłynie. Tak jest po każdym deszczu – uspokajał nas mężczyzna stróżujący przy fontannach.
Przypomnijmy. Rewitalizacja fontann kosztowała 15,7 mln zł. Urząd miasta zapewnia, że inwestycja została zrealizowana prawidłowo, nie ma żadnych wad technicznych, a to, że deszcz zalewa alejki jest rzeczą naturalną.
Pisaliśmy o tym na TuLegnica.pl:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
CZłowieku, jak kręcisz film, to zacznij od widoku globalnego (z góry na całą okolicę), a nie od punktowego, bo nie wiadomo, które miejsce pokazujesz.
Puknij się w głowę każdy Legniczanin wie co to za miejsce.
Niegospodarność kwalifikuje się pod prokuratora.
Zgadzam się. Prokurator i posadzic
Panie jeszcze prezydencie : może założyć wypożyczalnię kaloszy albo na sesji rady miasta przegłosować by nad "zrewitalizowanym" parkiem za 16 baniek deszcz NIE MIAŁ PRAWA PADAĆ !!!
Fontanny zatopione, ulice pływają, kanalizacja burzowa niedrożna, Aquafun opustoszały, dziury w jezdniach. Prezydent musi odejść. Tak dalej być nie może
A kogo widzisz na stanowisku prezydenta Legnicy?