
W środę (18 września, godz. 19.00, hala przy ul. Lotniczej) Siódemka Miedź Legnica rozpocznie sezon I ligi piłki ręcznej meczem z Realem-Astromal Leszno. Niestety, wciąż nie wiadomo, czy trener Paweł Wita będzie mógł skorzystać z dwóch czołowych zawodników.
Pod dużym znakiem zapytania stoją występy graczy kluczowych, bo chodzi o Adama Skrabanię i Mateusza Płaczka. Ten pierwszy wciąż zmaga się z urazem mięśniowym, drugi zaś z kontuzją kciuka. Obaj 34-latkowie zmuszeni byli opuścić ostatnie mecze sparingowe.
Dobra wiadomość jest taka, że wznowili już treningi. Tylko, czy będą w stanie zagrać w środowym meczu z Realem-Astromal? Na to pytanie nikt w sztabie Siódemki nie jest w stanie odpowiedzieć. Wiadomo jednak, że znacznie bliżej wpisania się do meczowego protokołu jest Płaczek.
Mateusz Płaczek występuje w Siódemce Miedź od 2014 r. do której trafił z Chrobrego Głogów. Ten doświadczony obrotowy w poprzednim sezonie zdobył 55 bramek. W kampanii 2017/2018 na listę strzelców wpisał się 77 razy.
Z kolei Adam Skrabania wrócił do Siódemki po sześciu sezonach występów w Azotach Puławy. Barw naszego klubu bronił w latach 2008-2013 będąc najlepszym strzelcem superligowej drużyny prowadzonej przez trenerów Edwarda Strząbałę, a potem Marka Motyczyńskiego.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie