
W wydziałach komunikacji, zarówno w urzędzie miasta, jak i starostwie powiatowym, panuje olbrzymi ruch. Urzędnicy kolejki tłumaczą zmianą przepisów i uspokajają: fala klientów już przemija, wkrótce wszystko wróci do normy.
Jeszcze w czwartek, w wydziale spraw obywatelskich urzędu miasta przy ul. Chojnowskiej, po godz. 9 nie było szans na odebranie „numerka” do kolejki. Ludzie klnąc pod nosem odchodzili z „kwitkiem”. Szczęśliwcy, którym automat numerek wydał, musieli liczyć się z kilkugodzinnym czekaniem w ogonku. W piątek rano w Akademii Rycerskiej takich tłumów już jednak nie było, choć swoje wciąć trzeba odstać.
Sytuacja się uspokoiła. Najgorsze chyba za nami i naszymi klientami – powiedzieli nam urzędnicy z wydziału spraw obywatelskich. I wyjaśniają, skąd taka inwazja na ich wydział. - Zmieniły się przepisy, które weszły w życie 1 stycznia br. Wg nich, jeśli ktoś nie zarejestruje samochodu w ustawowym terminie 30 dni, zostanie obciążony karą finansową. A nie jest mała, bo może wynieść nawet 1000 zł.
FOT. ANDRZEJ TRZECIAK
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie