
Miedź Legnica finalizuje wypożyczenie ze Śląska Wrocław Damiana Gąski. 22-letniego pomocnika bardzo dobrze zna trener Dominik Nowak, który prowadził go jeszcze w Wigrach Suwałki.
Po odejściu Petteriego Forsella priorytetem dla Miedzi stało się wzmocnienie drugiej linii. Celem numer jeden jest 22-letni pomocnik Śląska Wrocław Damian Gąska. Miedź rozmawia z wrocławskim klubem i samym zawodnikiem na temat wypożyczenia. Ustaliliśmy, że Gąska, który ma w Śląsku kontrakt ważny jeszcze przez dwa lata, miałby grać w Legnicy do końca sezonu, ale Miedź nie miałaby prawa wykupu.
Gąska, który może występować zarówno w środku pomocy, jak i na skrzydle, jest wychowankiem Polonii Warszawa. Pierwsze doświadczenia w seniorskiej piłce zbierał jednak w niemieckim trzecioligowcu SpVgg Unterhaching. Potem trafił do Wigier Suwałki, gdzie pracował razem z Dominikiem Nowakiem. W 1. lidze prezentował się z bardzo dobrej strony (15 asyst i 4 gole w 94 meczach), co zaowocowało transferem do Śląska. Wrocławski klub wyłożył na niego 250 tys. zł.
W swoim pierwszym sezonie w Śląsku grał dużo – bilans zamknął 29 spotkaniami w ekstraklasie i 3 w Pucharze Polski. Co ciekawe, jeden z najlepszych występów zaliczył w Legnicy, gdy Śląsk wygrał 5:0. W obecnym sezonie Gąska stracił jednak miejsce w składzie.
- W drugiej linii Śląska zrobiło się bardzo ciasno. Gąska przegrywa obecnie rywalizację z Pichem w środku pola, a na skrzydłach trener Vitezslav Lavicka stawia na Płachetę, Musondę i Cholewiaka. A na dniach ma jeszcze zostać zakontraktowany Serb Filip Marković – mówi Michał Guz, wrocławski dziennikarz „Przeglądu Sportowego”.
- Z Gąską Śląsk wiąże plany na przyszłość. To zrozumiałe, bo to dobry piłkarz. Dla Miedzi byłby dużym wzmocnieniem. Będąc w formie, w I lidze zrobi dużą różnicę. Wg mnie to piłkarz lepszy od Omara Santany jeśli chodzi o kreowanie ataków. Hiszpan bardziej odpowiadał za regulowanie tempa, Gąska to zaś chłopak z szybkością i dynamiką – dodaje Guz.
Czasowy transfer Gąski do Miedzi ma zostać sfinalizowany na początku przyszłego tygodnia. Sam piłkarz jest zainteresowany wypożyczeniem. Śląsk czeka jednak z transakcją na dopięcie spraw związanych z pozyskaniem wspomnianego już Markovicia. Jeśli Serb do Wrocławia nie trafi, temat Gąski w Legnicy może upaść.
FOT. Krystyna Pączkowska (slaskwroclaw.pl)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie