Reklama

Dobry mecz w Legnicy. Miedź zatrzymała lidera Lotto Ekstraklasy

17/12/2018 19:01

Na zakończenie 19. kolejki piłkarskiej Lotto Ekstraklasy Miedź Legnica zremisowała 0:0 z Lechią Gdańsk. Zespół trenera Dominika Nowaka rozegrał kolejny, dobry mecz. Lechia natomiast swoją postawą udowodniła, że niewiele w tym sezonie trzeba, żeby być liderem.

Miedź i Lechię dzieli prawie wszystko. Budżet? Beniaminek z Legnicy ma najniższy w lidze – raptem 15 mln zł. Gdańszczanie to przy Miedzi krezusi dysponujący w tym sezonie kwotą rzędu 45 mln zł. Sportowo też nie ma porównań. Lechia do Legnicy przyjechała w kostiumie lidera z dwukrotnie większą liczbą punktów w bagażniku (39 - 18) niż absolutny nowicjusz w elicie, który oddałby wszystko, by się niej utrzymać.

Tyle że na boisku różnicy między Lechią a Miedzią widać nie było. Ba! W pierwszej połowie to piłkarze Dominika Nowaka wyglądali lepiej. I to mimo że nie oddali ani jednego celnego strzału. Niemniej akcje legniczan były składniejsze, bardziej dynamiczne, a co za tym idzie groźniejsze.

Najlepsza strzelecka okazja w pierwszej części meczu miała miejsce w 8 min., kiedy to Petteri Forsell zagrał do Pawła Zielińskiego, a ten zbyt długo zastanawiał się co zrobić z piłką i w efekcie ją stracił. A Lechia? Jako że mowa o liderze, drużynie z aspiracjami na tytuł mistrzowski – zwyczajnie rozczarowywała.

Druga połowa rozpoczęła się ostrzału bramki Dusana Kuciaka. Dwie torpedy odpalił Forsell, jedną Henrik Ojamaa i Lechia na dobre kilka minut nieco się pogubiła. Gdy lider już się ogarnął i doszedł do głosu, to idealne sytuacje marnował kandydat na największą gwiazdę ligi - Lukas Haraslin albo kapitalnie interweniował Anton Kanibołocki.

W końcówce Miedź złapała drugi oddech i mogła zgarnąć całą pulę, ale dwie piłki meczowe zmarnował Paweł Zieliński. Nie zmienia to faktu, że remis należy uznać za sprawiedliwy. Z podziału punktów oczywiście bardziej zadowolona może być Miedź. I nie chodzi wyłącznie o utarcie nosa liderowi. Zespół Dominika Nowaka przeskoczył bowiem w tabeli Wisłę Płock, rozsiadając się na 12. miejscu. Z kolei Lechia co prawda pozostała na 1. miejscu w stawce, ale jej przewaga nad Legią Warszawa stopniała do trzech punktów.

Warto jeszcze odnotować powrót do gry rekonwalescenta Omara Santany. Po raz ostatni Hiszpan wystąpił 2 września w derbowym meczu z Zagłębiem Lubin. 

Miedź Legnica – Lechia Gdańsk 0:0

Miedź: Kanibołocki – Milijković, Osyra, Bartczak Ż – Zieliński, Borja Fernandez Ż (78 Santana), Purzycki Ż, Camara (73 Pikk) – Szczepaniak (90 Piątkowski), Ojamaa – Forsell.

Lechia: Kuciak – Nunes, Nalepa, Augustyn Ż, Mladenović – Łukasik Ż, Kubicki – Wolski (60 Sobiech), Makowski (90 Fila), Haraslin (75 Arak) – Paixao.

TRENERSKI DWUGŁOS

Piotr Stokowiec (Lechia): - To nie był dla nas łatwy mecz. Musieliśmy się na ten jeden punkt solidnie napracować. Mieliśmy swoje sytuacje bramkowe, ale Miedz też je miała. Gospodarze skutecznie nas blokowali i groźnie kontrowali. Dla nas był to trochę taki energetyczny mecz. Gratuluję Miedzi punktu i stworzenia ciekawego widowiska. Taka gra, jak dziś daje jej podstawę do myślenia o spokojnym utrzymaniu. Ja jestem zadowolony z dorobku mojej drużyny i spokojny, bo wiem, że będziemy szli w górę.

Dominik Nowak (Miedź): - To połowiczny sukces, bo niezależnie z kim zdobyty, punkt jest tylko punktem. Nie zmienia to faktu, że dopisany i cenny. Nie ustrzegliśmy się dziś błędów, ale w krytycznych sytuacjach ratował nas Anton Kanibołocki. Można oczywiście gdybać, że mogliśmy wygrać, bo mieliśmy w końcówce dwie dobre sytuacje. Ale uważam, że w przekroju całego meczu, remis jest wynikiem sprawiedliwym.

Aplikacja tulegnica.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo tuLegnica.pl




Reklama
Wróć do