
W piątek w nocy trzech kretynów urządziło sobie nocny wyścig po Legnicy oraz okolicznych miejscowościach. Szaleńca jazda skończyła się rozbiciem samochodów i aresztowaniami. Kierowcy dostali zarzuty stworzenia niebezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Nielegalny wyścig Volkswagena Passata, Volkswagena Tourana i Toyoty Hilux rozpoczął się w Grzybianach, a zakończył ok. godz. 21.30 na ul. Iwaszkiewicza w Legnicy, gdzie "rajdowcy" rozbili swoje auta.
- W miejscowości Ziemnice kierujący samochodem marki Toyota jechał środkiem jezdni, a kierującym Volkswagenem Passatem chciał go wyprzedzić z prawej strony. Podczas manewru wyprzedzania Toyota celowo zepchała Volkswagena z drogi w wyniku czego doszło do uszkodzenia skrzynek pocztowych znajdujących się na poboczu. Następnie w Legnicy na ul. Iwaszkiewicza kierujący Volkswagenem Passatem znów chciał wyprzedzić prawą stroną Toyotę w wyniku czego doszło do kolejnego zderzania pojazdów. Toyota została obrócona bokiem, a Volkswagen Touran uderzył przodem w jej bok - relacjonuje asp. Anna Grześków z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.
- Mężczyźni odpowiedzą za spowodowanie niebezpieczeństwa w ruchu drogowym, za co grozi im grzywna nawet 5 tys. zł oraz więzienie. Nie jest to traktowane jako kolizja, gdyż ta jest skutkiem działania nieumyślnego, a to było działanie celowe. Wszystkim kierowcom zostały zatrzymane prawa jazda - dodaje policyjna rzecznik.
Jak się okazało podczas badań alkomatem i narkotestami, jeden z kierowców był pijany oraz jeden znajdywał się pod wpływem substancji psychoaktywnych z grupy amfetamina/metamfetamina. - Obaj zostali zatrzymani i zamknięci w policyjnym areszcie. Grozi im do 2 lat więzienia - informuje asp. Anna Grześków.
- Podczas jazdy nie uważali na nikogo, ścigali się po pasach, po których szła kobieta z dzieckiem w wózku. Kierowcy zachowywali się nienormalnie także po wypadku. Jeden z nich nawet jak już był skuty w kajdanki, to dalej cwaniakował i ruszał się jak pajac w cyrku - mówi świadek zdarzenia.
Zdjęcia: nielegalny wyścig w Legnicy, 18. 06. 2021 r. FOT. Twoja Legnica - Patryk Głażewski.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Gdyby nie wypadek, za pewne w temacie była by cisza. Policja nic z tym nie robi. Nawet w dzień jak się ścigają i mają gdzieś przepisy, oraz znaki posiadacze rzadziej spotykanych drogich aut nikt nic z tym nie robi. Po co w mieście monitoring, po co patrole, po co zużywać paliwo w radiowozach, skoro znaczna część uczestników ruchu (kierowcy, rowerzyści a nawet piesi) robi co chce i JEST bezkarna. Przyznam samemu mi się zdarzy trochę przekroczyć prędkość o 20km/h, przy obecnych przepisach nie ma zbyt wielu sposobności do bardziej regularnych kontroli prędkościomierza, ale widok aut grzejących 100km/h i więcej w mieście to już norma. Gorzej jak taki kierowca spotka pieszego przechodzącego z dala od przejścia czy skrzyżowania, lub rowerzystę bez odblasków i oświetlenia na dziko przecinającego jezdnię z podwójną ciągłą (przykład Wrocławska w kierunku Kunic) bo ma ochotę pojechać chodnikiem po drugiej stronie. Uczestnicy ruchu drogowego którzy stosują się do przepisów oraz znaków mają teraz problem, co z tego że mogą poruszać się po drodze właściwie, skoro odsetek kretynów wzrasta. Pół biedy jak zagrażają tylko sobie (selekcja naturalna), ale są jeszcze na drogach normalni ludzie.
Bo nie wiedzą czy czasem nie ma w tym wyścigu kolegów po "służbie" ????
Na początku artykułu w piątek w nocy a niżej do zdarzenia doszło ok. 21.30 hahahha. Kobieta z dzieckiem w nocy na pasach, dzieci powinny spać w tej później nocy hahahha. Poziom dziennikarstwa dno dna w tym portalu. Rozumiem ze 0 tolerancji dla piratów ale żeby od razu zwyzywać ich od kretynów?
Można napisać np. nieodpowiedzialny kierowca, pirat drogowy, potencjalny morderca drogowy, etc. Ale nie oszukujemy się, to było kretyńskie zachowanie, zaś samo słowo "kretyn" nie jest wulgaryzmem. Uważam, że w tym przypadku, takie określenie, idealnie pasuje. A co do godz. 21.30. Myślę, że to już raczej noc, niż dzień czy wieczór. Nie ma sztywnych wytycznych w tym temacie. Jeden np. o 4.30 powie, że w nocy bawił się na imprezie, a ktoś inny, że rano do pracy wstawał.
Panie Stefanik, z całym szacunkiem ale popracować Pan powinien nad stylem pisania, ortografia i przede wszystkim rzetelnością dziennikarska. Kiedyś był skecz jednego z popularniejszych kabaretów w Polsce, w którym stwierdzono „Jaki Bond, takie perfumy”. Parafrazując „Jaka Gazeta/portal, taki dziennikarz”. Ale być może ma Pan aspiracje na „coś” większego w przyszłości i przydałoby się wówczas podesłać kilka swoich tekstów do oceny. Póki co to cieniutko.
Cześć panowie, mam na imie Monika. Chętnie poznam normalnego faceta. Nie szukam sponsora, nie interesuje mnie jakie masz zarobki, samochód itp. Przede wszystkim cenię kulturę osobistą i poczucie humoru, wygląd dla mnie to sprawa drugorzędna. Zainteresowanych panów zapraszam do kontaktu. Numer telefonu i więcej fotek wrzuciłam na swój profil tutaj: http://panieonline.pl/monika26