
Miedź Legnica zremisowała 0:0 z Koroną Kielce w meczu 20. kolejki Lotto Ekstraklasy. Do walki o ligowe punkty nasza drużyna wróci 8 lutego, kiedy to podejmie Jagiellonię Białystok.
W pierwszej połowie sobotniej konfrontacji w Kielcach, zespołem sprawiającym nieco lepsze wrażenie była Korona, choć stwierdzenie, że przebiegała dyktando gospodarzy, byłoby chyba nadużyciem. Po przerwie zdecydowanie lepsza była już Miedź. I jeśli już ktoś w tym meczu zasłużył na zwycięstwo, to właśnie podopieczni trenera Dominika Nowaka.
Największe zagrożenie Miedzi groziło ze strony Elii Soriano. Na szczęście, Włoch jest znacznie słabszym piłkarzem od swojego brata Roberto, w przeszłości grającego dla m.in. Sampdorii i Villarreal, a dziś Torino. Napastnik Korony miał przynajmniej dwie szanse na pokonanie Antona Kanibołockiego, ale je spartaczył.
Miedź w ofensywie miała do zaoferowania znacznie więcej, choć i ona była nieskuteczna. Bliscy szczęścia byli Mateusz Szczepaniak, Paweł Zieliński i Juan Camara. Najlepszą sytuację legniczanie mieli jednak w 90 min. Miedź w Kielcach pewnie by wygrała, ale po wzorowo wyprowadzonej kontrze Borja Fernandez nie podał piłki Zielińskiemu, tylko wdał się w pojedynek jeden na jeden.
Najlepszemu wg nas zawodnikowi Miedzi w Kielcach, trzeba przyznać, że do Hiszpana miał jak najbardziej uzasadnione pretensje. A tak z innej beczki - podobnie, jak Kornelowi Osyrze, Zielińskiemu na dobre wyszła zmiana ustawienia. 28-latek w roli prawego wahadłowego czuje się bowiem wyśmienicie. Gdyby jeszcze do swojej gry dodał szczyptę skuteczności!
Pierwszą część sezonu Miedź kończy na 12. miejscu z dorobkiem 21 punktów. Trochę szkoda, że teraz nastąpi przerwa w rozgrywkach, bo drużyna Nowaka jest w formie. W grudniu wygrała dwa mecze, dwa zremisowała, gromadząc tym samym aż 8 punktów.
Korona Kielce – Miedź Legnica 0:0
Korona: Miśkiewicz – Gardawski, Kovacević, Marquez Ż – Kallaste (69 Diaw), Żubrowski Ż, Możdżeń, Rymaniak – Janjić (74 Cebula), Arweładze (69 Brown Forbes) - Soriano.
Miedź: Kanibołocki – Milijković Ż, Osyra, Bartczak – Zieliński, Purzycki Ż, Borja Fernandez, Camara – Ojamaa (89 Santana), Forsell – Szczepaniak (74 Piątkowski).
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie