Reklama

Miedź zagra w sobotę z Sandecją Nowy Sącz. Powtórka z jesieni mile widziana

Miedź po raz drugi w tym sezonie Fortuna I Ligi zagra na Stadionie im. Orła Białego w Legnicy z Sandecją Nowy Sącz. Tym razem już jako pełnoprawny gospodarz.

W poprzedniej rundzie legniczanie w roli gości zwyciężyli na własnym stadionie z ekipą z Małopolski 3:1. 

- Chcielibyśmy powtórzyć to, co jesienią. Wydaje mi się, że na tym etapie sezonu każde zwycięstwo przybliża nas do awansu, więc na pewno chcielibyśmy wygrać. Czeka nas trudny mecz, bo Sandecja bije się o baraże i na pewno będzie walczyć do ostatnich kolejek. My jesteśmy w takiej sytuacji, w której potrzeba nam dużego wsparcia ze strony kibiców. Bardzo na to liczę. W trakcie sezonu są różne etapy. Dwa ostatnie mecze nie były jakieś specjalne w naszym wykonaniu, ale rolą moją i sztabu jest to, żeby zachować formę. Ciężko jest cały sezon - od A do Z - utrzymywać równą, wysoką dyspozycję. Chociaż mimo wszystko uważam, że wyglądamy dobrze pod względem fizycznym. Dlatego jesteśmy w stanie ten mecz wygrać – mówi trener Miedzi Wojciech Łobodziński. 

Legniczanie w dwóch ostatnich spotkaniach nie zdołali odnieść zwycięstwa, choć od wygranej w Bielsku-Białej dzieliły ich już tylko ostatnie minuty doliczonego czasu gry. Ostatecznie Miedź musiała zadowolić się punktem. 

- Zespół jest podrażniony. Nawet jeśli pojawił się delikatny psychiczny dołek, to naszą rolą jest to, żeby jak najszybciej przygotować piłkarzy do następnego meczu. Wierzę, że spotkanie z Sandecją będzie odskocznią do kolejnej części sezonu i rywalizacji z zespołami, które też biją się o awans do PKO BP Ekstraklasy. Jestem przekonany, że awansujemy. Mam nadzieję, że stanie się to jak najszybciej – dodaje nasz szkoleniowiec.

Sandecja aktualnie zajmuje siódmą pozycję w Fortuna I Lidze. Zespół zgromadził dotąd 41 punktów i traci tylko oczko do strefy barażowej. Biało-czarni odnieśli 11 zwycięstw, 8 meczów zremisowali i ponieśli 9 porażek, przy bilansie bramkowym 34:30. W roli gości zespół z województwa małopolskiego wygrał 8 spotkań, 2 zremisował i poniósł 4 porażki (bramki 17:12). Dodajmy, że w tym sezonie więcej zwycięstw na obcym terenie odniosła tylko Miedzianka. 

- Przede wszystkim jest to zespół bardzo dobrze przygotowany taktycznie. Trener Dariusz Dudek robi dobrą robotę, bo mało jest powtarzalności w ich meczach. Widać, że bardzo mocno przygotowują się pod przeciwników. Pytaniem pozostaje czy bardziej będą się szykować pod nas, czy pod to co sami grają. Mają naprawdę sporo rozwiązań w ofensywie, obronie i w momentach przejść od bronienia do atakowania. Tak naprawdę jest to bardzo specyficzny zespół – charakteryzuje opiekun Miedzi. 

Najlepszym strzelcem drużyny z Nowego Sącza jest 20-letni Łukasz Zjawiński. Wypożyczony zimą z Lechii Gdańsk napastnik wiosną w ośmiu ligowych meczach zdobył 7 goli. Cztery trafienia dołożył Damir Šovšić. Po trzy bramki strzelali Dawid Błanik (jeszcze jesienią przeszedł do Korony Kielce), Tomasz Boczek, Błażej Szczepanek i Michał Walski. 

- Jest tam kilku piłkarzy, którzy mają bardzo duże umiejętności. Na pewno jest to Šovšić, Walski i napastnik Zjawiński, który strzelił bardzo dużo bramek. Do tego dochodzi doświadczony Chmiel, więc w ofensywie jest to zespół bardzo mocny – kończy trener Łobodziński. 

Początek sobotniego meczu na Stadionie im. Orła Białego w Legnicy o godz. 20.30. Pojedynek transmitowany będzie za pośrednictwem platformy Polsat Box Go oraz w formule PPV w centrum meczowym STATSCORE

Źródło, fot: Miedź Legnica

Aplikacja tulegnica.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo tuLegnica.pl




Reklama
Wróć do