Miedź nadal pod formą. Słaba gra i porażka w Sosnowcu z Zagłębiem

Miedź Legnica przegrała na wyjeździe 1:3 z Zagłębiem Sosnowiec w meczu 12. kolejki piłkarskiej Lotto Ekstraklasy. Jedyną bramkę dla naszej drużyny zdobył z rzutu karnego Petteri Forsell. Miedź nie wygrała w lidze już od 2 września!

Miedź wciąż szuka swojej nowej tożsamości pod nieobecność piłkarzy tworzących jej futbolowe DNA, czyli kontuzjowanych: Marquitosa, Rafała Augustyniaka i Omara Santany. W Sosnowcu jej nie znalazła, bo przegrała z kiepsko do tej pory spisującym się Zagłębiem.

Nasza drużyna rozpoczęła od mocnego uderzenia. Już pierwsza akcja przyniosła jej bowiem prowadzenie. W polu karnym faulowany był Mateusz Szczepaniak, a jedenastkę na gola zamienił Petteri Forsell. Było to już siódme trafienie w Fina w tym sezonie.

Po kwadransie zespół trenera Dominika Nowak niestety zgasł w ofensywie, a do tego wróciły koszmary w grze defensywnej. Proste błędy legnickich obrońców spowodowały, że po dwóch bramkach Szymona Pawłowskiego, Zagłębie schodziło na przerwę prowadząc 2:1.

Trener Dominik Nowak na kryzysową sytuację zareagował już w szatni, bo na drugą połowę zostawił w niej słabiutkich tego dnia Franka Adu i Henrika Ojamę. Na wiele to jednak się nie zdało. Bezradność Miedzi spuentował w 63 min. Fran Cruz, który popisał się efektownym „samobójem”. Hiszpan tym samym ustalił wynik spotkania.

Miedź nie wygrała w Lotto Ekstraklasie już od 2 września i jest coraz bliżej strefy spadkowej. Za tydzień podejmie na Stadionie im. Orła Białego Śląsk Wrocław.

Zagłębie Sosnowiec – Miedź Legnica 3:1 (2:1)

Bramki: 0:1 Forsell 3 (karny), 1:1 Pawłowski 12, 2:1 Pawłowski 41, 3:1 Cruz 63 (samob.)

Zagłębie: Kudła – Heinloth, Jędrych, Polczak, Mraz – Milewski, Banasiak Ż – Wrzesiński, Pawłowski, Christovao Ż – Sanogo (33 Udovicić).

Miedź: Sapela – Zieliński Ż, Bożić Ż, Osyra, Adu (46 Pikk) – Cruz (70 Piątkowski) – Camara, Borja Fernandez, Szczepaniak, Ojamaa (46 Łobodziński) - Forsell.