
W środę o godz. 17.30 Miedź Legnica zmierzy się na wyjeździe z Odrą Opole. To zaległe spotkanie 18. kolejki Fortuna I Ligi. Jeśli zespół trenera Dominika Nowaka nie wygra, mocno sobie skomplikuje sytuację w tabeli.
Miedź i Odra mają w tym sezonie odmienne cele. Miedź walczy o awans do ekstraklasy, Odra zaś o uniknięcie degradacji do II ligi. Gdy w lipcu, na inaugurację sezonu Miedź bezbramkowo zremisowała z Odrą w Legnicy, nikt się nie spodziewał, że opolanie będą mieli tak fatalny sezon. A jednak. Odra to dziś obok Chojniczanki Chojnice najgorszy zespół w I lidze. Miejsca na tłumaczenia już nie ma. Miedź musi w Opolu wygrać, oczywiście o ile chce się nadal liczyć w walce o awans.
W Opolu legniczanie zagrają bez Nemanji Mijuskovicia, który musi pauzować za ósmą żółtą kartkę, którą obejrzał w starciu z Sandecją Nowy Sącz. Piłkarze trenera Dominika Nowaka nie powinni też Odry lekceważyć. Bo nie dość, że sami grają w tym sezonie w kratkę, to rywale ostatnio są w formie. Odra wygrała dwa mecze z rzędu – 2:0 z Termaliką Nieciecza i 2:1 z Puszczą Niepołomice.
FOT. ANDRZEJ TRZECIAK
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie