
Od stycznia br. Ministerstwo Śledzia i Wódki toczy potyczki z sanepidem, policją oraz prokuraturą, które próbują wymusić zamknięcie lokalu z powodu epidemii koronawirusa. Tym razem do akcji wkroczyła Prokuratura Rejonowa w Legnicy, która chce pozbawić pub koncesji na alkohol. Jego właściciele przekonują, że jest to bezprawna napaść organów ścigania.
27 kwietnia Prokuratura Rejonowa w Legnicy złożyła do prezydenta miasta zawiadomienie o wszczęciu postępowania administracyjnego wobec Ministerstwa Śledzia i Wódki w sprawie cofnięcia koncesji na sprzedaż napojów alkoholowych.
- Powtarzające się co najmniej dwukrotnie w okresie 6 miesięcy, w miejscu sprzedaży lub najbliższej okolicy, zakłócenia porządku publicznego w związku ze sprzedażą napojów alkoholowych przez dany punkt sprzedaży, gdy prowadzący ten punkt nie powiadamia organów powołanych do ochrony porządku publicznego - czytamy w zawiadomieniu legnickiej prokuratury.
- Mogę zapewnić, że naszym lokalu nie dochodziło do żadnych incydentów, gdyż dbamy o bezpieczeństwo. Nie możemy jednak odpowiadać za to, co robią osoby pod wpływem alkoholu na mieście czy domach. Od pilnowania porządku na rynku jest policja, a nie przedsiębiorcy. Ta jednak wydaje się zbyt zajęta strajkami kobiet i nękaniem właścicieli lokali gastronomicznych, aby zająć się zapewnieniem bezpieczeństwa - mówi Piotr Borodacz-Białoskórski, współwłaściciel Ministerstwa Śledzia i Wódki.
Przedsiębiorca skarży się także na inne przejawy nękania z ostatnich dni.
- W zeszłym tygodniu prokuratura rękoma sanepidu podjęła bezprawne działania zmierzające do zmuszenia naszych pracowników do poddania się przymusowym badaniom na obecność Covid-19. Chciano nas zastraszyć postępianiem z art. 165 kodeksu karnego, które dotyczy sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach np. powodując zagrożenie epidemiologiczne. Ponieważ nasi pracownicy nie poddali się bezprawnemu narzucaniu takich badań lekarskich, to zostaliśmy poddani nowym szykanom. Jest to bezprawna napaść legnickiej prokuratury. PiS-owski prokurator po raz kolejny próbuje przypodobać się Ziobrze i rządowi PiS-u stosując coraz to bardziej UB-eckie metody - dodaje współwłaściciel lokalu.
Przypomnijmy, że batalia między legalnie działającym w świetle polskiego prawa przedsiębiorstwem a służbami sanitarnymi oraz organami ścigania trwa już kilka miesięcy.
Pisaliśmy o tym na portalu TuLegnica.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
I tak wygląda Polska pod rząadami pisiorów- ZASTRASZONA. Wszystko przejeli i szary człowiek już nie ma gdzie się zgłosić po pomoc.
Ja jestem za zamknieciem tego miejsca. Pijactwo i bójki. Niek tego. Nie pilnuje. Mega patolnia tam przychodzi.
Popieram. Zamknąć spelunę.
Jak działa prokuratura, która razem z obrońcą broni tzw. ojca z Torunia podczas procesu wytoczonego wielebnemu przez Sieć Obywatelską Watchdog Polska?............. O tym w linku............... https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,27039898,ziobro-broni-tadeusz-rydzyka-o-jego-procesie-nekanie-i-inwigilacje.html#do_w=46&do_v=142&do_a=288&s=BoxNewsImg4
Dobrze by było, gdyby portalowy informatyk zmienił oprogramowanie tak, żeby posty zachowywały akapity i nie trzeba by było oddzielać akapity przy pomocy np. kropek. To chyba jedyny portal, który zlewa akapity.
Gościu, nie zadawaj informatykowi zbyt trudnych zadań.
Dawid, przyłóż się do pisania, sadzisz knoty w tekście
NĘKANI TO SĄ TU MIESZKAJĄCY W OKOLICY, NIE MOGĄCY ZASNAC I WYPOCZYWAĆ PO TYGODNIU PRACY, TE BABCIE EMERYTKI I LUDZIE OBOK MAJACY SWOJE MIESZKANIA, PONADTO HAŁAS WYZWISKA, ZYGOWINY SZCZANIE POD BLOKAMI... TO MALO OSOBIŚCIE ZLIKWIDOWAĆ BYM MINISTERSTWO O SKLEPY CAŁODOBOWE Z ALKOCHOLEM BO TO ONE ODPOWIEDZIALNE SĄ ZA TEN COLYKENDOWY SYF.... KTOŚ BY POWIEDZIAŁ proszę się wyprowadzić to wy się wynieście bo to nie ja pośrednio jestem odpowiedzialny co weekend za zakłócanie miru domowego ludzi tu mieszkających, i WSZYSTKO
Ale ktoś jest frajerem jak mieszka w Rynku i narzeka na hałas, bo za pieniądze ze sprzedaży kupi w nowym budownictwie lepsze, może nawet z windą, lepszym parkingiem, dostępem do lekarzy.
Wyzwiska, niedopałki (co się dziwić, jak zwyczajem właściciela jest kiepowanie bezpośrednio na ziemi), bójki, ryki, śpiewy. Az strach się bać w nocy. Nareszcie prokuratura się wzięła do pracy.
ZAMKNĄĆ TĄ SPELUNĘ PIJACKĄ SAMA SZUMOWINA TAM PRZYCHODZI ....LEGNICZANIE Z CENTRUM MÓWIĄ DOŚĆ DOSYĆ....DZIEŁO SZATANA....
ZAMKNĄĆ TĄ SPELUNĘ PIJACKĄ SAMA SZUMOWINA TAM PRZYCHODZI ....LEGNICZANIE Z CENTRUM MÓWIĄ DOŚĆ DOSYĆ....DZIEŁO SZATANA....
A może wystarczy po prostu zastosować się do obowiązujących zakazów, tak jak to robią inne lokale? Pisanie o walce właścicieli z instytucjami zakrawa na jakś żart.
Nie rozumiem. Lokal otwarty mimo zakazu. Zakaz wiadomo dlaczego i ten lokal to niby "oaza wolności i normalności" ? Na czym niby ma polega ta wolność i normalność i co ma do tego polityka? Zresztą nie ma się czym przejmować. Wystarczy zmienić nazwę - wykreślić "i wódki". "Ministerstwo śledzia" też dobra nazwa i sobie dalej będzie "oazą wolności i bastionem normalności".