Nie będzie dożywocia dla zabójcy pielęgniarki z Legnicy

Sąd Najwyższy odrzucił jako "oczywiście bezzasadną" kasację złożoną przez prokuratora generalnego w sprawie Pawła P., który w październiku 2019 r w bloku przy ul. Wielkiej Niedźwiedzicy dla złotego łańcuszka i 450 zł zabił wracającą z pracy pielęgniarkę.

Wyrok Sądu Najwyższego z 19 marca 2025 r. formalnie zamyka trwający od prawie 4 lat spór o wymiar kary dla Pawła P.

Rozpatrujący sprawę jako pierwsza instancja Sąd Okręgowy w Legnicy w październiku 2021 r. skazał zabójcę pielęgniarki na dożywocie. Po odwołaniu obrony, w kwietniu 2022 roku Sąd Apelacyjny we Wrocławiu obniżył Pawłowi P. karę do 25 lat pozbawienia wolności. To wywołało reakcję prokuratora generalnego. Ze względu na bezwzględny, okrutny sposób działania sprawcy, jego niskie pobudki, wysoką demoralizację i niskie szanse skutecznej resocjalizacji do Sądu Najwyższego trafił wniosek o kasację w zakresie wymiaru kary. W maju 2023 r. Sąd Najwyższy uznał, że kasacja zasługuje na uwzględnienie i nakazał Sądowi Apelacyjnemu we Wrocławiu ponownie zastanowić się nad karą dla zabójcy. Pięć miesięcy później Sąd Apelacyjny we Wrocławiu ponownie obniżył wyrok dożywocia z pierwszej instancji do 25 lat pozbawienia wolności. Prokurator generalny złożył nowy wniosek o kasację i dwa tygodnie temu zapadło ostateczne rozstrzygnięcie.

Przypomnijmy: 45-letnia pielęgniarka z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy została przez Pawła P. zaatakowana od tyłu, gdy wchodziła do swego mieszkania. Zabójca wepchnął ją do przedpokoju, bił metalową rurką po głowie i dusił. Martwej zerwał z szyi złoty łańcuszek który potem zastawił w lombardzie za 700 złotych. Z portfela pielęgniarki skradł 450 złotych. Część pieniędzy natychmiast przegrał na automatach.