
Futbolowej wojny ciąg dalszy. Okręgowy Związek Piłki Nożnej w Legnicy właśnie sprzedał swoją siedzibę przy ul. Jordana. Dolnośląski Związek Piłki Nożnej stoi na stanowisku, że nie miał prawa tego robić.
540 tys. zł – za taką kwotę lokal przy ul. Jordana nabył Polski Związek Działkowców. Zdaniem prezesa Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej, Andrzeja Padewskiego – bezprawnie. - Siedziba została sprzedana bez uchwały walnego zebrania członków stowarzyszenia. Pytanie: co zarząd OZPN zrobi teraz z pieniędzmi? Powinny one zostać rozdysponowane między kluby, ale niestety, nie mam takiej pewności, czy tak się stanie – mówi prezes DZPN.
DZPN chce zablokować transakcję. - Zwróciliśmy się do Sądu Rejonowego w Legnicy o zabezpieczenie majątku OZPN. Ponadto wystąpiliśmy do prezydenta Legnicy Tadeusza Krzakowskiego, który formalnie jest organem nadzorczym wobec OZPN-u, o podjęcie kroków mających na celu przywrócenie porządku prawnego w tym stowarzyszeniu – mówi Padewski.
OZPN Legnica to dziś organizacja o zabarwieniu mocno kuriozalnym. Przypomnijmy. Po ubiegłorocznej reformie piłkarskich struktur, likwidacji uległy okręgowe związki piłki nożnej. Ich obowiązki przejęły związki wojewódzkie, które utworzyły podokręgi. Zarząd OZPN Legnica z prezes Marią Kajdan na czele, z decyzjami władz PZPN się jednak nie pogodził. I działa dalej, mimo że prowadzenie rozgrywek w regionie (Klasa Okręgowa, Klasa A i Klasa B) przejął legnicki podokręg DZPN.
Więcej! Działacze podejmują kolejne niezrozumiałe decyzje. Na sprzedaży siedziby się one nie kończą. - Przed kilkoma dniami OZPN ogłosił, że wyklucza ze swoich struktur kluby, które mają wobec niego zadłużenie. Szkopuł w tym, że długi te wcześniej sprzedał firmie windykacyjnej! – mówi Adam Michalik, dyrektor legnickiego podokręgu DZPN.
Na 17 lipca br. zwołane jest Walne Zebranie Sprawozdawczo - Wyborcze OZPN. Głównymi jego punktami będzie głosowanie nad uchwałą o wyborze władz OZPN-u na kolejną kadencję lub uchwałą o likwidacji stowarzyszenia. - Mamy nadzieję, że tego dnia sztandar zostanie wyprowadzony raz na zawsze. Chodzi tylko o to, by majątek OZPN-u nie został przejedzony przez władze tylko trafił do klubów – mówi Michalik. A prezes Padewski dodaje: - Nie wykluczamy nawet złożenia zawiadomienia prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez zarząd OZPN-u.
Na zdjęciach: siedziba OZPN Legnica przy ul. Jordana, prezes Maria Kajdan, prezes DZPN Andrzej Padewski. FOT. OZPN Legnica, #NiskiPressing, laczynaspilka.pl.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Trudno się dziwić,, działaczom OZPN" pogodzić z decyzją PZPN. Wiem natomiast jedno i określę to po chłopsku, że jak świnie odciąga się od koryta, to kwiczy jagby szła od razu na żeś ????