
Wczoraj minął dokładnie rok, odkąd z pompą podpisano list intencyjny w sprawie utworzenia w Legnicy bazy szkoleniowej dla Sił Zbrojnych RP. - Właśnie zaczynamy formowanie 4 dolnośląskiego batalionu Wojsk Obrony Terytorialnej, tu w Legnicy - mówił obecny na uroczystości Mariusz Błaszczak, ówczesny minister obrony. Na razie zarówno batalion, jak i baza dla niego zaistniały tylko na papierze.
Po hucznych zapowiedziach polityków Prawa i Sprawiedliwości, sprawa powrotu wojska do Legnicy przyhamowała. Inwestycja miała być zrealizowana w 2-3 lata, tymczasem - jak się dowiadujemy - nie ma nawet decyzji o jej rozpoczęciu.
- Ustosunkowując się do kwestii wybudowania przez Legnicką Specjalną Strefę Ekonomiczną S.A. obiektu koszarowo-szkoleniowego dla Sił Zbrojnych, informuję, że od listopada 2023 przedmiot inwestycji jest w fazie analityczno-koncepcyjnej - odpowiada na nasze pytania ppłk Robert Pękala, rzecznik prasowy Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej. - LSSE S.A. oszacowała niezbędne koszty przeprowadzenia inwestycji oraz potencjalne koszty spłacania w ratach inwestycji przez właściwą stronę wojskową, po zakończeniu inwestycji i przekazaniu obiektu do użytkowania przez Siły Zbrojne (zgodnie z paragrafem 4 listu intencyjnego), t.j. po przeniesieniu własności nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa, w trwały zarząd strony wojskowej. Oszacowane koszty zostały przekazane przez LSSE S.A. do Rejonowego Zarządu Infrastruktury we Wrocławiu, który uczestniczy w procesach inwestycyjnych oraz odpowiedzialny jest za zarządzanie inwestycjami wojskowymi oraz przekazanymi Siłom Zbrojnym w użytkowanie.
Z wysyłanych rok temu komunikatów Ministerstwa Obrony Narodowej wynikało, że państwo chce jak najszybszego powrotu wojska do miasta. "Sformowanie struktur 16 DBOT w Legnicy pozwoli na zmniejszenie odległości do wysuniętych najdalej na południe rejonów województwa dolnośląskiego co wpłynie na sprawność reagowania oraz umożliwi rozszerzenie zakresu szkolenia żołnierzy o dodatkowe obiekty" - ogłaszał resort na Twitterze. Minister Błaszczak mówił o formowaniu legnickiego batalionu tak, jakby to się już działo. Kreślił perspektywę 2 lat, w których plany zostaną zrealizowane. Ppłk Robert Pękala rozwiewa tę iluzję. - W kwestii formowania batalionu WOT w Legnicy informuję, że najpierw musi zostać zrealizowana przedmiotowa inwestycja, gdyż batalion musi mieć obiekt, w którym będzie funkcjonował - mówi rzecznik DWOT.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nie jestem pewien, czy WOT w Legnicy to dobry pomysł. W linku tekst pt." Jak grupa amatorów pokonała wojsko. Kompromitacja WOT na ćwiczeniu Powiat 2023"......https://wiadomosci.onet.pl/warszawa/jak-grupa-amatorow-pokonala-wojsko-kompromitacja-wot-na-cwiczeniu-powiat-2023/xtj2wzb
Ćwiczenia mają na celu ujawnienienie dociągnięć i poprawę działania w przyszłości.
Oddajmy obiekt amatorom. Oni nas lepiej obronią od tych przebierańców.
skoro była to inicjatywa pisowców to popaprańcy zaorają ją z uśmiechem, nie ważny interes Państwa, obronności, społeczności lokalnej itd.
PiS zniszczyło wojsko. Właśnie ukazała się książka "Armia w ruinie". O tym na https://www.youtube.com/watch?v=o_WWogdrgOA
No i bardzo dobrze że nie będzie w legnicy wojska krzywej są obiekty gdzie można to zrealizować również w Przemkowie . Myśmy mieli kiedyś wojsko legnicy i nie było to zbyt takie przyjemne
była jednostka kbw z batalionu zaporowego ktory w Legnicy leczył rany po 2 wojnie światowej a to byli żołnierze którzy zwalczali opornych i dezerterów i 4 koszary zajęte przez ruskich co zrobili Legnicy funkcjonariusze odali polskim złomiarzom i wykładowcom
była jednostka kbw z batalionu zaporowego ktory w Legnicy leczył rany po 2 wojnie światowej a to byli żołnierze którzy zwalczali opornych i dezerterów i 4 koszary zajęte przez ruskich co zrobili Legnicy funkcjonariusze odali polskim złomiarzom i wykładowcom
Może przez roztargnienie redaktor nie zauważył, że od listopada mamy rząd. Dlatego pisze oględnie, że sprawa przyhamowała, zamiast napisać wprost kto nie podjął decyzji o utworzeniu jednostki WOT. Utworzenie jednostki należało zacząć od przyznania kasy z budżetu 2024 r. na budowę obiektu koszarowego. Wówczas jednostka powstałaby jak zapowiadano w ciągu 2-3 lat. Wróciło jednak do obiegu hasło klasyka. Piniendzy ni ma i ni byndzie.