
Prokuratura Okręgowa w Legnicy prowadząca śledztwo w sprawie niedzielnego pożaru w mieszkaniu przy ul. Książęcej 9, w którym zginęła 98-letnia kobieta, zatrzymała 32-letniego mężczyznę. W poniedziałek usłyszał zarzut zabójstwa.
Wszytko wskazuje na to, że niedzielny pożar przy ul. Książęcej, w którym zginęła 98-lataka, nie wybuchł przypadkowo.
Warto dodać, że pożar nie wybuchł w kuchni, lecz w pomieszczeniu mieszkalnym. Seniorkę z płonącego mieszkania wynieśli sąsiedzi, którzy o wybuchu ognia poinformowali straż pożarną o godz. 7. 36 rano. Kobieta zmarła na miejscu, pomimo natychmiastowej reanimacji przez zespół ratownictwa medycznego.
- Tuż po godz. 7 rano z mieszkania wyszedł wnuk zmarłej kobiety, który często wymuszał na niej pożyczki pieniędzy. Jest to osoba mająca problemy z narkotykami i prawem, przebywała wcześniej już w więzieniu oraz w szpitalu psychiatrycznym. Jest groźny, awanturniczy, nożem groził nawet swoim najbliższym - powiedziała nam osoba związana blisko z rodziną.
Do tematu wrócimy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie