Reklama

Angelika R. oskarżona o znęcanie się nad dziećmi

Nie będziemy mogli relacjonować dla Państwa procesu Angeliki R. - ze względu na dobro małoletnich pokrzywdzonych sąd postanowił wyłączyć jawność rozpraw. Prokuratura zarzuca 34-letniej legniczance znęcanie się nad czwórką dzieci w wieku od 1 miesiąca do 9 lat. Zdaniem sądu, szczegóły sprawy są zbyt drastyczne, by dopuścić udział mediów w rozprawach.

Angelika R. stawiła się w Sądzie Rejonowym w Legnicy sama, bez obrońcy. W modnych dżinsach, z wyzywająco różową fryzurą i dobraną do niej dziewczęcą bransoletką na przegubie, wyglądała młodziej niż wynika z metryki. Niebieską kurteczką zasłaniała twarz przed dziennikarzami.

Zapytana przez asesor sądową Jolantę Mroczkę, czy zgadza się na jawność rozprawy, natychmiast zaprzeczyła. O proces bez udziału mediów wnioskowali też przedstawiciele prokuratury oraz pokrzywdzonych dzieci. Podkreślając, że musi chronić dobro małoletnich, sąd wyprosił dziennikarzy z sali przed odczytaniem aktu oskarżenia. 

Z informacji ujawnionych już przez prokuraturę wiadomo, że najmłodsze z dzieci Angelika R. urodziła miesiąc przed tym, jak w maju została zatrzymana przez policję. Pozostałe mają 3, 8 i 9 lat.  Według śledczych, dla Angeliki liczył się alkohol i zabawa, dlatego dzieci chodziły głodne i skrajnie zaniedbane, także pod względem higienicznym. Matka izolowała je od rówieśników. Biła pięściami po głowie oraz innych częściach ciała, szarpała, wyzywała, poniżała. Dla własnej wygody zmuszała do opieki nad najmłodszym, nowo narodzonym braciszkiem - musiały go karmić, przewijać i uspokajać, kiedy płakał. Za niewykonanie polecenia mamy można było dostać w twarz.

Widząc krzywdę dzieci, pięć miesięcy temu sąsiedzi Angeliki R. powiadomili policję. Funkcjonariusze nie zlekceważyli zgłoszenia i wspólnie z prokuraturą szybko zebrali dowody, dzięki czemu już w czerwcu gotowy był akt oskarżenia. 

Zarzuty obejmują okres od 2021 do 2023 roku. W 2021 roku Angelika R. była już karana za znęcanie się nad dziećmi. Nie skłoniło ją to do zmiany zachowania. 

Z informacji prokuratury wynika, ze w trakcie postępowania 34-latka nie przyznała się do winy. 

Maluchy przebywają w domu dziecka. 

Aplikacja tulegnica.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    stefek - niezalogowany 2023-09-18 15:41:48

    cóż system nie działa, odebrać dzieci a sprawcę do pudła to za mało, musi kilka lat się procesować żeby do czegoś dojść

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    kobieta - niezalogowany 2023-09-19 10:07:16

    do kamieniołomu, i niech zarabia na dzieci do 20 roku życia

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo tuLegnica.pl




Reklama
Wróć do