Ściągał Maradonę na Białoruś, teraz zmierzy się z Nowakiem

Po dwutygodniowej przerwie do gry wraca piłkarska Lotto Ekstraklasa. W sobotę Miedź Legnica zmierzy się z przedostatnim w tabeli Zagłębiem Sosnowiec, w którym ligową pauzę wykorzystano na zmianę na trenerskiej ławce. Zwolnionego Dariusza Dudka zastąpił na niej Valdas Ivanauskas.

Bez dwóch zdań, 52-letni Litwin nie jest postacią anonimową – nawet w skali europejskiej. W latach 90. minionego wieku był bowiem gwiazdą rodzimej reprezentacji, ale przede wszystkim z powodzeniem grał w HSV Hamburg. W Bundeslidze zaliczył 91 spotkań, w których strzelił 13 goli i 15 asyst. Potem występował m.in. w CSKA Moskwa, Lokomotiwie Moskwa i Austrii Wiedeń. A więc ma za sobą poważne granie.

Kariera trenerka Ivanauskasa nie jest już tak imponująca. Najlepiej mu szło w szkockim Hearts of Midliothan z którym zdobył Puchar Szkocji i wicemistrzostwo tego kraju. Prowadził też m.in. Carl Zeiss Jena, Ethnikos Achnas, SKA Chabarowsk i Łucz Energija Władywostok. W CV ma ponadto pracę z młodzieżowymi reprezentacjami Litwy oraz stanowiska asystenta selekcjonera pierwszej reprezentacji swojego kraju.

Valdas Ivanauskas w barwach HSV Hamburg  (FOT. DFB)

Ostatnio był dyrektorem generalnym i szefem skautingu w Dynamie Brześć. Ivanauskas chwali się, że w maju br. negocjował zatrudnienie na stanowisku prezesa tego klubu Diego Armando Maradony. Tyle że słynny Argentyńczyk pracy na Białorusi nigdy nie podjął, a z początkiem września został trenerem meksykańskiego drugoligowca – Dorados de Sinaloa.

Teraz Ivanauskas wylądował w Sosnowcu z zadaniem utrzymania Zagłębia w Lotto Ekstraklasie.

- Sytuacja drużyny jest trudna, ale widzę możliwość wyjścia z niej. Chciałbym utrzymać zespół w ekstraklasie i ten cel jest możliwy do zrealizowania. Znałem wcześniej niektórych zawodników Zagłębia z polskiej ligi i klubów zagranicznych. Zresztą Litwa niedaleko od Polski, więc jako trener interesowałem się waszą piłką. Jeśli chodzi o kontakt z zawodnikami to rozumiem prawie wszystko w waszym języku. Praktycznie w 90 procentach. Jeśli chodzi o mówienie po polsku to na razie jest trudno. Ale postaram się do Sylwestra mówić w waszym języku - mówi Ivanauskas, cytowany przez oficjalną stronę Zagłębia.

Póki co, wywiady udziela w języku rosyjskim. Co powiedział przez sobotnim meczem z Miedzią?

Miedź w Sosnowcu zagra bez Marquitosa i Rafała Augustyniaka. Obaj są już po operacjach i rozpoczęli rehabilitację. Trener Dominik Nowak będzie mógł na nich liczyć dopiero po zimowej przerwie, czyli w lutym przyszłego roku.

Dodajmy jeszcze, że Miedź z Zagłębiem w poprzednim sezonie mierzyła się dwukrotnie na poziomie Nice 1 Ligi. W Legnicy wygrała 4:1, w Sosnowcu 2:0. Początek meczu w sobotę o godz. 15.30. Transmisja TV w Canal+Sport.