Reklama

Siódemka Miedź jedzie w delegację do mistrza poprzedniego sezonu

Szlagierem 2. kolejki w grupie B I ligi będzie sobotni mecz (godz. 18.00) Olimpii Piekary Śląskie z Siódemką Miedź Legnica. Będzie to konfrontacja pierwszej z trzecią drużyną sezonu 2018/2019.

Olimpia Piekary Śląskie to uznana w polskim handballu marka. Wszak podobnie, jak Siódemka, za sobą ma sezony spędzone w najwyższej klasie rozgrywkowej. W poprzednim sezonie Olimpia triumfowała w grupie B I ligi, ale potem względów finansowych z walki o PGNiG Superligę w turnieju barażowym zrezygnowała.

W letniej przerwie w Piekarach Śląskich doszło do sporych zmian kadrowych. Odeszło bowiem czterech ważnych zawodników: Maciej Chromy, Arkadiusz Kowalski, Łukasz Płonka - związali się z drugoligowym Zagłębiem Sosnowiec, a bramkarz Artur Kot przeszedł do superligowego Piotrkowianina Piotrków Tryb. O tym, jak wielka to dla śląskiej ekipy strata świadczą liczby – Chromy to król strzelców poprzedniej kampanii (133 bramki), Kowalski zdobył 112 bramki, a Płonka 102.

- Olimpia jest przebudowana, ale wcale to nie znaczy, że słabsza. W Piekarach umiejętnie uzupełnili luki w składzie wartościowymi zawodnikami z regionu. Z Pogoni Szczecin wrócił choćby Patryk Miłek. Uważam, że Olimpia w tym sezonie znów będzie się bić o najwyższe lokaty – mówi trener Siódemki Miedź Paweł Wita.

Trudno chyba z taką opinią się nie zgodzić, bo Olimpia na inaugurację sezonu wygrała na wyjeździe z Olimpem Grodków (30:28), a jej najlepszym strzelcem był wspomniany Patryk Miłek – autor 11 goli.

Siódemka do Piekar Śląskich wybiera się jednak po pełną pulę. Podopieczni trenera Wity nie dość, że są pozytywnie naładowani zwycięstwem w 1. kolejce z Realem-Astromal Leszno (30:25), to jeszcze wzmocnieni Mateuszem Płaczkiem. Doświadczony obrotowy, który ma za sobą występy w Olimpii, długo zmagał się z urazem kciuka, ale jest już w pełni gotowy do gry. Niestety, w Piekarach nie zagra jeszcze Adam Skrabania.

- Skrabania trenuje, ale nie jest jeszcze gotowy na 100 proc. Nie chcemy więc ryzykować. Są szanse, że pojawi się na parkiecie za tydzień, w meczu z Ostrovią Ostrów Wlkp. - wyjaśnia trener Wita.

W poprzedniej kampanii Olimpia we własnej hali przegrała tylko raz – na początku listopada 2018 r. uległa 22:26 … Siódemce Miedź. W rewanżu w Legnicy piekarzanie częściowo się odkuli, bo zremisowali 26:26, by potem triumfować w konkursie rzutów karnych (3:2).

Aplikacja tulegnica.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo tuLegnica.pl




Reklama
Wróć do