Szalony pościg po Lubinie. Naćpani mieszkańcy powiatu legnickiego rzucili w radiowóz ... gaśnicą

Dwóch mieszkańców podlegnickich miejscowości wybrali się na gościnne występy do Lubina. Nie chcąc zatrzymać się do kontroli drogowej sprowokowali niebezpieczny policyjny pościg po mieście i próbowali zniszczyć goniący ich radiowóz.

Funkcjonariusze lubińskiej prewencji tuż przed północą chcieli zatrzymać do kontroli drogowej samochód marki Daewoo. Mundurowi włączając sygnały świetlne i dźwiękowe dali wyraźny znak kierowcy osobówki aby zatrzymał pojazd. Kierowca jednak zignorował polecenie mundurowych i gwałtownie przyśpieszył. Policjanci natychmiast ruszyli w pościg.

- Podczas ucieczki kierujący znacznie przekraczał prędkość, wyprzedzał w miejscach niedozwolonych, zajeżdżał drogę policjantom, próbował zepchnąć z drogi radiowóz i  stwarzał swoim zachowaniem ogromne zagrożenie dla innych kierujących, którzy zmuszeni byli uciekać na pobocze. Ponadto, jego pasażer co jakiś czas rzucał przez otwarte okno niebezpieczne metalowe przedmioty. W stronę radiowozu leciały między innymi klucze, młotki, gaśnica, a nawet akumulator – relacjonuje asp. szt. Sylwia Serafin z biura prasowego Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.

Funkcjonariusze widząc, że kierowca Daewoo nie odpuści, a wręcz jest w stanie zrobić wszystko, aby uniknąć kontroli, zachowali zimną krew i kontynuowali pościg.

- Policjanci żeby uniknąć zderzenia czołowego użyli radiowozu jako środka przymusu bezpośredniego i w konsekwencji doprowadzili do zatrzymania się tego samochodu.  Kierujący uderzył w słup energetyczny uszkadzając go, a policjaci zablokowali mu możliowść dalszej ucieczki. Mężczyźni znajdujący się w samochodzie jednak nadal nie wykonywali poleceń mundurowych. Funkcjonariusze byli zmuszeni użyć kolejnych środków przymusu, aby wyciągnąć nieodpowiedzialnego kierującego i jego pasażera z pojazdu – mówi asp. szt. Sylwia Serafin.

W trakcie kontroli zatrzymanych okazało się, że kierujący, 39 – letni mieszkaniec powiatu legnickiego uciekał, ponieważ miał aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Ponadto mężczyzna przyznał się, że jest pod wpływem narkotyków.

- Interwencja zakończyła się  usunięciem samochodu z jezdni pomocą drogową. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i trafili do aresztu. Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej kierowcy grozi do 5 lat pozbawienia wolności, taka sama kara jest przewidziana za niestosowanie się do sądowego zakazu – informuje policyjna rzecznik.

FOT. Policja Lubin