
Miedź Legnica zremisowała w świąteczny poniedziałek 2:2 z Zagłębiem Sosnowiec. Co po meczu powiedzieli trenerzy Dominik Nowak i Robertas Poskus (w zastępstwie Valdasa Ivanauskasa)?
Dominik Nowak (Miedź): - Na pewno jest złość w szatni patrząc na to, jakie sytuacje wykreowaliśmy z gry. Bolą dwie zbyt łatwo stracone bramki. Daliśmy Zagłębiu złapać kontakt. Końcówka meczu to wymiana ciosów. Chcieliśmy wygrać, ale i Zagłębie nie kalkulowało. Im remis nic nie dawał. Szkoda zamykającej akcji Fernandeza na koniec meczu. Każdy punkt trzeba szanować. Ważne, żeby nie przegrywać i dobrze przygotować się do spotkania w Gdyni.
Robertas Poskus (Zagłębie): - Pierwsze minuty pierwszej połowy były nerwowe. Miedź dobrze grała przez pierwsze 15-20 minut. Zdobyli bramkę, ale wyrównaliśmy. Wszyscy widzieli drugiego gola, jak go straciliśmy. W drugiej połowie zagraliśmy va banque, grając z trzema obrońcami. Zagraliśmy bardzo dobrze w końcówce, ale Miedź miała parę momentów. Mogła zdobyć bramkę, ale tego nie zrobiła. Jest nam bardzo ciężko, ale robimy wszystko, by zostać w ekstraklasie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie