
Dziś rano usunięto bramkę, która została postawiona w związku z sytuacją epidemiologiczną w 2019 roku. Skąd ta nagła i zaskakująca decyzja tuż po przegranych z kretesem wyborach prezydenta Tadeusza Krzakowskiego?
Od 2019 roku wejście do urzędu było obwarowane bramką, a za szybą siedział strażnik i urzędniczka. Kontakt z urzędnikami zapewniała natomiast skrzynka podawcza, gdzie można było zostawić pismo i … czekać na odzew. Mieszkańcy nie mogli swobodnie wchodzić do Ratusza, by załatwić swe sprawy.
Mimo że obostrzenia sanitarne dawno zniknęły w urzędach, szkołach i innych ośrodkach oraz placówkach, w Legnicy Urząd Miasta był głuchy na sugestie mieszkańców i trwał za wygodną barykadą.
Maciej Kupaj podczas swojej kampanii zapowiedział, że jeśli legniczanie wybiorą go na prezydenta miasta, pierwszą jego decyzją będzie likwidacja barier na wejściu do Ratusza i będzie to symboliczny koniec „zabetonowanych” od wielu lat rządów w mieście, ponieważ Urząd powinien być otwarty na mieszkańców zarówno dosłownie, jak i w przenośni.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie