
Wczoraj po południu 31-latek wjechał w znak drogowy znajdujący się na wysepce dla pieszych. Miał ponad 3,5 promila. Policjantom powiedział, że po prostu postanowił przejechać się po mieście.
Do zdarzenia doszło 12 września po godzinie 14:00. Kierowca Skody na skrzyżowaniu ulic Boiskowa i Giełdowa w Legnicy wjechał w znak drogowy, który znajdował się na wysepce dla pieszych. Legniczanin próbował następnie zepchnąć uszkodzone auto z drogi.
Gdy policjanci z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Legnicy pojawili się na miejscu, wyczuli od kierowcy silną woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało ponad 3,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Dodatkowo, kiedy sprawdzono dane 31-latka, okazało się, że ma on cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. Legniczanin powiedział policjantom, że po prostu postanowił przejechać się po mieście.
Mężczyzna został zatrzymany, zostały z nim wykonane czynności i teraz odpowie przed sądem. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie