
Władzom Kunic, Miłkowic i Prochowic nie podoba się uchwała legnickiej rady miejskiej ws. bezpłatnej komunikacji dla dzieci i młodzieży szkolnej. Samorządowcy pożalili się w tej sprawie wojewodzie.
Kunice, Miłkowice i Prochowice mają podpisane z Legnicą porozumienia w sprawie transportu zbiorowego. Na ich mocy autobusy Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego wożą mieszkańców podlegnickich gmin. Oczywiście nie za darmo. Poza tym, że sami płacą za bilety, to ich gminy płacą Legnicy za „realizację zadania”.
Usługi MPK gminę Miłkowice kosztują obecnie 96,5 tys. zł rocznie. Prochowice płacą 116 tys. zł, gmina Kunice 344 tys. zł. Po wejściu w życie uchwały, kwoty te zapewne zostaną przez legnickiego przewoźnika podwyższone.
Dlatego na poniedziałkową sesję rady miejskiej z pretensjami przyszedł wójt Miłkowic Dawid Stachura. On podobnie, jak wójt Kunic Zdzisław Tersa i burmistrz Prochowic Alicja Sielicka – nie chce bezpłatnej komunikacji dla swoich uczniów dojeżdżających do szkół w Legnicy.
- Mamy już ustalony budżet na 2019 r. Jest mnóstwo wydatków, m.in. związane z reformą edukacji. A teraz będziemy musieli jeszcze zapłacić za to, że po sąsiedzku radni bez konsultacji i bez zabezpieczenia finansowego chcieli zapunktować u wyborców! - rugał legnickich radnych Stachura.
Wójt Miłkowic wskazał im też, jak „odkręcić” problematyczną dla gmin sytuację. Wg niego wystarczy dopisać w uchwale, że bezpłatna komunikacja obowiązuje tylko w pierwszej strefie, czyli na terenie miasta.
Włodarze Miłkowice, Kunic i Prochowic swoje zastrzeżenia dotyczące legnickiej uchwały zgłosili wojewodzie dolnośląskiemu.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Az tą darmową komunikacją to nie których strasznie dupy bolą.Pewnie wolelibyście żeby w miescie stało wiecej doniczek hehe
Wójtowie nich też nie pajacują ze mają wydatki na to czy na tamto stałoo sie i już i bardzo dobrze hahahaha
Wójtowie Burmistrzowie czy Prezydenci zachowują się jakby to była ich prywatna kasa a te pieniądze należą do mieszkańców to nasze podatki I zdecydowanie lepszym wydatkiem są darmowe bilety niż doniczki za 1mln! W Legnicy głos mieszkańców się nie liczy Nie głosowałem na PIS ale mają rację ograniczając kadencję prezydentów do 2 Krzakowski nie liczy się z nikim i zachowuje się jakby był królem tego miasta zdecydowanie za długo pełni swoją funkcję
Dlaczego z moich podatków maja być sponsorowane dojazdy dzieci itd ludzie mają 500+ 300+ to chyba mają na ulgowy bilet dla dziecka...
Ja się zastanawiam dlaczego Kunice płaca 3 razy tyle co Prochowice i z czego to wynika ??? Tym bardziej ze w gminie jest aż4 szkoły
No i mamy naszego wspaniałego prezydenta którego ściska że weszła darmowa komunikacja. My mieszkańcy tego chcemy. A te niby nie mające pieniędzy gminy niech lepiej zarządzają własnym budżetem i uczą się od lepszych np gmina legnickie pole można, można.
Tylko w Polsce jak coś chcą dać za darmo to na trzech obywateli są cztery inne zdania. Więc niech będzie wszystko po staremu i płaćmy za wszystko sami
Porównanie gminy Legnickie Pole do Miłkowic. Super. To porównaj Wrocław do Legnicy. Wyjdzie mniej , więcej to samo.
Legnickie pole nie ma tego problemu bo tam Mpk nie jeździ. A zaden wojt nie potrafi tego zalatwic a prywatny przewoźnik ceny biletow winduje co chwile . na strefe dojerzdzaja a legnickie pole 5 km dalej.
Panu Krzakowskiemu nie szkoda, że prezesi miejskich spółek LPGK, MPK itd. zarabiają ponad 20 tys. miesięcznie, ale szkoda na darmową komunikację dla dzieci. Jakby prezesi tych spółek zarabiali połowę tego co aktualnie, też byłoby b.wielu chętnych na te stanowiska. Tylko kto by się dokładał do kampanii wyborczej prezydenta? Rocznie zostałoby kilkaset tys.do wykorzystania na inne cele. Po przedostatniej kampanii, prezydent zafundował sobie podwyżkę wynagrodzenia, a mieszkańcom podwyżkę za wodę i wywóz śmieci.