
39-letnia mieszkanka Legnicy i jej 20-letni syn okazali się sprawcami powtarzających się kradzieży markowych perfum z drogerii w Jaworze. Aby zmylić ochroniarzy i policjantów kobieta na każdy "skok" zakładała inną perukę.
Jaworska drogeria miała problem z złodziejami. Między marcem a majem ukradli z niej kilka markowych flakoników perfum i inne kosmetyki na kwotę ponad 3 tysięcy złotych. Sprawa została zgłoszona policji.
- W toku prowadzonych czynności funkcjonariusze przesłuchali świadków, zabezpieczyli nagrania z monitoringu i zaczęli szukać sprawców - informuje asp. szt. Ewa Kluczyńska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Jaworze. - Kryminalni ustalili, że osoby, których wizerunki zarejestrowały kamery monitoringu są ze sobą spokrewnione i zamieszkują pod jednym adresem. Jak się okazało, kradzieży tych dokonał "rodzinny duet" z Legnicy. 39-latka i jej 20-letni syn „wpadli” w ręce policjantów w środę 30 maja br.. Zupełnie zaskoczeni wizytą kryminalnych oboje zostali zatrzymani w miejscu zamieszkania. Kobieta miała w domu kilka peruk. Przyznała policjantom, że używała ich chcąc przy każdej kolejnej kradzieży zmieniać wygląd na tyle, by nie można jej było później rozpoznać.
Legniczanka i jej syn mają postawione zarzuty kradzieży, ale - jak mówi Ewa Kluczyńska - sprawa ma charakter rozwojowy. Niewykluczone, że zarzutów będzie więcej.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie