
W rejonie mostu na ul. Piątnickiej w Legnicy strażacy wyłowili z rzeki zwłoki kobiety. Policja potwierdza, że to poszukiwana od piątku 65-letnia legniczanka.
Unoszące się na wodzie ciało zauważył przypadkowy mężczyzna. Wezwał straż pożarną i policję.
Straż pożarna dostała zgłoszenie p godz. 14:45 Jak informuje Komenda Miejska PSP, na miejsce zdarzenia zadysponowano Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Wodno-Nurkowego "Legnica-1". "W wyniku rozpoznania potwierdzono treść zgłoszenia i ustalono, że jest to kobieta. Niezwłocznie podjęto działania zmierzające do wyciągnięcia osoby poszkodowanej z wody. Strażacy zabezpieczeni w kamizelki oraz ubrania flotacyjne wydobyli kobietę z rzeki i przekazali ją Zespołowi Ratownictwa Medycznego. Poszkodowana nie wykazywała żadnych funkcji życiowych. Na miejscu zdarzenia była obecna także Policja, która prowadziła swoje czynności".
- Około godziny 15 zostaliśmy poinformowani o wyłowieniu z rzeki zwłok. Po wstępnych oględzinach okazało się, że to ciało poszukiwanej od kilku dni 65-latki - mówi kom. Jagoda Ekiert, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Legnicy. -Obecnie pod nadzorem prokuratury trwają czynności zmierzające do ustalenia okoliczności śmierci tej pani.
Kobieta zaginęła w piątek. Około godziny 15 wyszła z domu i już nie powróciła. W piątek policja opublikowała w mediach komunikat o jej zaginięciu.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
W ostatnim okresie coś dużo znalezionych zwłok w Naszym mieście, a szczerze mówiąc ciekawi mnie, co tak naprawdę się stało w stosunku do pokrzywdzonej kobiety, bowiem miejsce odnalezienia zwłok jest odludne i tak usytuowane, iż nawet spacery nie należą tam do popularnych....
W czwartek zaginęła, a nie w piątek...
Legnicka policja ma teraz pełne ręce roboty bo do tej pory wydaje mi się, że w godzinach pracy tylko na zakupy do żabki na grunwaldzkiej przyjeżdżali i nawet mandatów za złe parkowanie po owych zakupach nie chciało im się wystawiać! A dzisiaj na ul. Rzeczypospolitej w radiowozie pani policjantka zamiast sprawdzać prędkość kierowców, przeglądnęła chyba cały internet w telefonie… rozumiem że odpoczywała na służbie.
Szkoda mi ciebie zbyt glupi jesteś zeby zrozumieć pewne rzeczy np. że policjant też człowiek i musi mieć swoją przerwę. A ty przerwy w swoich obozach na lsse niemasz?
Nie pracuje akurat na lsse i szkoda to mi Ciebie bo widać, że poziom twojej inteligencji zbyt wysoki nie jest i sam pewnych spraw nie rozumiesz. Więcej takich mieszkańców i mamy to, co mamy! W każdej pracy obowiązują pewne zasady, a skoro w legnickiej policji tak nie jest, to w mieście dzieje się niestety to, co się dzieje.
Policjant to też człowiek, czy uważny obserwator jak idzie do pracy, to nie spożywa śniadania i nie zagląda do telefonu, ani na moment?
Spożywam śniadanie w pracy i zaglądam w telefon ale na wszystko są wyznaczone miejsca i czas. Skoro policjant siedzi w radiowozie a nie na komendzie to dla mnie znaczy, że przerwy nie ma! Tak samo zakupy w godzinach pracy, za którą dostają wypłatę miedzy innymi z moich podatków bo komenda policji dochodów nie przynosi i nie zarabia sama na siebie! A jedyne co robią nasi policjanci to umarzają każdą sprawę nawet mając świadków i zdjęcia. Dopiero pisma do komendanta sprawiają, ze cudownym sposobem znajdują się winni!