
35-letni mieszkaniec Miłkowic, który kilka dni temu spowodował wypadek w Grzymalinie i uciekł z miejsca zdarzenia, a w lutym, uciekając przed policją, wjechał samochodem do rzeki, został tymczasowo aresztowany.
O sprawie mężczyzny pisaliśmy ostatnio dwukrotnie: Wodował audi. Był pod wpływem narkotyków oraz Znów pod wpływem narkotyków uciekał przed policją.
W środę 8 marca na wniosek Prokuratury Rejonowej w Legnicy i Komisariatu Policji w Chojnowie, odbyło się posiedzenie aresztowe w Sądzie Rejonowym w Legnicy, na którym sąd orzekł środek zapobiegawczy w postaci 3-miesięcznego tymczasowego aresztu dla 35-latka za ewidentne lekceważenie przepisów ruchu drogowego. Mężczyzna był wielokrotnie zatrzymywany przez policjantów po pościgach. Na dodatek nie powinien w ogóle wsiadać za kierownicę, gdyż nie posiada uprawnień do kierowania. A jakby tego było mało - kieruje samochodem pod wpływem środków odurzających.
Za kierowanie pojazdem pod wpływem narkotyków grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Natomiast za spowodowanie wypadku drogowego znajdując się w stanie nietrzeźwości, bądź pod wpływem narkotyków, którego następstwem jest śmierć osoby albo ciężki uszczerbek na jej zdrowiu grozi kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To dlaczego za pierwszym razem nie został aresztowany A może ktoś od niego kupuje narkotyki i bał się żeby się nie wydało
Bardzo dobrze, w końcu się doigrał
GTA- SAN Grzybiany
To sa Kur..niewyrzyte policyjne Wypuscili wpierw a potem szantazowali,jak nie zaplacil haraczu to mu uszyli sprawunie za ktora dostanie 12 lat.