
Prokuratura Okręgowa w Legnicy zakończyła śledztwo i skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie wytwórni metamfetaminy we wsi Jabłonów. Strażacy odkryli ją podczas gaszenia pożaru w opuszczonym - jak się wydawało - budynku.
Dwa mężczyźni - Sławomir G. i Dominik P. - staną przed Sądem Okręgowym w Legnicy jako oskarżeni o to, że dla korzyści majątkowej wspólnie i w porozumieniu wytwarzali znaczne ilości substancji psychotropowych w postaci metamfetaminy. Grozi im co kara co najmniej trzech lat pozbawienia wolności. Według ustaleń prokuratury, oskarżeni współpracowali z trzecim, nieustalonym dotąd sprawcą.
Ich proceder mógłby trwać nadal, gdyby nie pożar wywołany przez nieostrożne obchodzenie się z ogniem. Strażacy, którzy 10 września 2022 gasili opuszczony dom jednorodzinnym, ujawnili na poddaszu linię do produkcji metamfetaminy i powiadomili policję. Linia częściowo uległa spaleniu. Mimo wszystko podczas oględzin budynku funkcjonariusze zabezpieczyli przedmioty oraz substancje służące do produkcji narkotyków, w tym odczynniki chemiczne i aparaturę.
- Na miejscu zdarzenia zabezpieczono też wyprodukowaną metamfetaminę o łącznej wadze ponad 1 kg, co stanowi kilkanaście tysięcy porcji handlowych narkotyku o wartości rynkowej ponad 450.000 złotych - informuje prokurator Lidia Tkaczyszyn, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
W toku śledztwa okazało się, że Sławomir G z Chocianowa od 8 sierpnia 2022 roku użytkował pustostan na podstawie przedwstępnej umowy sprzedaży zawartej z właścicielką nieruchomości. Od razu znacząco wzrosło zużycie energii elektrycznej w budynku - przestępcy potrzebowali prądu do produkcji narkotyków.
-Sławomir P. był widywany na terenie tej posesji - relacjonuje prokurator Lidia Tkaczyszyn. - Na miejscu zdarzenia odnaleziono dokumenty drugiego oskarżonego w tej sprawie Dominika G. Badania genetyczne śladów biologicznych ujawnionych na znajdujących się na miejscu zdarzenia dowodach przestępstwa także potwierdziły współudział tego oskarżonego w prowadzonym na terenie tej posesji przestępczym procederze wytwarzania narkotyków. Zabezpieczone ślady przemawiają za tym, że był jeszcze co najmniej jeden niewykryty współsprawca tego przestępstwa.
Obaj mężczyźni nie przyznają się do zarzutów. Ich wersja wydarzeń kłóci się z dowodami zebranymi przez policję i legnicką prokuraturę.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
"Braeking"? Serio? Piłeś - nie pisz.
Ja jebie od kiedy kilo mety jest droższe od koksu ...
1kg=1000g=450000 to 1g=450zł hahaha tyle to nawet Anglikom ciężko wcisnąć 1kg po detalicznym kursie to 200000zł skąd wy te przeliczniki bierzecie ??? Ja tylko tak w przybliżeniu jeżeli „setka” na ulicy kosztuje 20zł . Jeszcze niech przeliczą czystość towaru , bo w breaking bed to robił okolo90%czystości co nie jest do uzyskania w takich warunkach
Raz Dominik P. a raz Dominik G.?
Co za debil pisał ten artykuł ????, jebany idiota coś chujowe informacje posiadasz debilu