Reklama

Brutalny napad i kradzież samochodu. Przestępca wpadł ... bo był pijany

22 lata więzienia grożą 27-letniemu legniczaninowi, który z atrapą pistoletu napadł na kierowcę Opla Tigra i ukradł samochód. Mężczyzna został złapany kilka minut po rozboju, kiedy kompletnie pijany wypadł z drogi i rozbił zrabowany pojazd.

W jednym momencie dwa patrole policji zostały wezwane do dwóch, pozornie niezależnych od siebie zdarzeń w podobnej okolicy. Pierwsze wezwanie dotyczyło napadu rabunkowego na samochód. Młody przestępca przedmiotem przypominającym broń palną sterroryzował właściciela pojazdu, a następnie ukradł auto.

Druga interwencja związana była z kolizją drogową. - Na miejscu funkcjonariusze zastali 27-latka, który stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drewniany słup oświetleniowy - mówi  asp. Anna Grześków z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.

Jak się okazało, mężczyzna był kompletnie  pijany. Badanie alkomatem wykazało u niego blisko 2 prom. alkoholu w wydychanym powietrzu.

 - Dodatkową czujność mundurowych zwróciło jednak bardzo nerwowe zachowanie mężczyzny. Policjanci postanowili więc sprawdzić dokładnie samochód, w którym znaleźli przedmiot przypominający broń palną oraz plecak z zawartością rzeczy osobistych innego mężczyzny. 27-latek nie potrafił wytłumaczyć funkcjonariuszom, w jaki sposób wszedł w posiadanie samochodu i obcych rzeczy  - relacjonuje asp. Anna Grześków.

W tej sytuacji mundurowi postanowili połączyć wątek kolizji i rozboju. - Właściciel skradzionego samochodu od razu rozpoznał w 27-latku sprawcę rozboju sprzed kilku minut - informuje policyjna rzecznik.

Szybko wyszło także na jaw, że 27-latek podczas rozboju był nie tylko w stanie mocnego upojenia alkoholowego, ale także działał w warunkach recydywy. - Mężczyzna został umieszczony w areszcie, a następnie przewieziony do Sądu Rejonowego w Legnicy, który na wniosek prokuratury i policji zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy. Teraz grozi mu nawet do 22 lat pozbawienia wolności - dodaje asp. Anna Grześków.

Straty wyrządzone przez 27-latka oszacowano na kwotę 3,5 tys. zł.

Zdjęcie: atrapa broni i Opel Tigra. FOT. KMP W LEGNICY

Aplikacja tulegnica.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2020-09-07 15:24:08

    Za dużo grał w GTA

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-09-08 09:00:44

    ...to debil jest ...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo tuLegnica.pl




Reklama
Wróć do