Fałszywi pracownicy banku wyłudzili od legniczanki 25 tysięcy zł

Oszuści namówili legniczankę, by ta wzięła kredyt w banku, a następnie wpłaciła wszystkie pieniądze we wpłatomacie. Kobieta wykonała łącznie 7 transakcji na kwotę 25 200 złotych. Zreflektowała się dopiero, kiedy na ekranie wpłatomatu wyświetlił się komunikat „uważaj na oszustów”.

Historia rozpoczęła się od telefonu od rzekomego pracownika banku. Na wyświetlaczu telefonu komórkowego poszkodowanej pojawił się komunikat, że dzwoni Oddział Banku w Warszawie, w którym legniczanka faktycznie miała konto. Kobieta mówiąca po polsku z obcym akcentem poinformowała, że dane klientki zostały wykradzione i ktoś dzisiaj w jej imieniu złożył wniosek w Opolu o kredyt w wysokości 58 tys. złotych. 

Następnie przełączyła ją do drugiego rzekomego pracownika banku, który również mówił z obcym akcentem i nakazał legniczance, by poszła do placówki banku i anulowała kredyt. Poinformował też, żeby się nie rozłączała, bo jej konto zostanie zablokowane i powiedział, że pracownik placówki jest w zmowie z oszustami z Opola, którzy właśnie próbują wyłudzić kredyt na jej nazwisko.

Wg instrukcji, które naciągacz przekazywał telefonicznie, kobieta miała w banku złożyć wniosek o nowy kredyt, a uzyskane pieniądze wpłacić do wpłatomatu. Wtedy pieniądze miały wrócić na konto, a wcześniejszy kredyt zaciągnięty w Opolu przez oszustów zostanie anulowany. Legniczanka poszła więc do banku, wzięła kredyt gotówkowy na kwotę 60 tysięcy zł i udała się do konkretnego automatu bankowego, który wskazał rzekomy pracownik banku.

Mężczyzna przekazywał kody potrzebne do transakcji, a kobieta wpłacała gotówkę. Gdy wykonała 7 transakcji na ekranie wpłatomatu pojawiła się informacja, by uważać na oszustów. Wtedy przyszło otrzeźwienie i kobieta przerwała połączenie telefoniczne. Zadzwoniła do swojego banku na infolinię i tam dowiedziała się, że padła ofiarą oszustów. Zdążyła wpłacić 25 200 z 60 tysięcy, które miała przy sobie.