
Drogówka zatrzymała w Spalonej 41-letniego legniczanina, który na DK 94 kilka razy przekroczył dozwoloną prędkość, a jego rekord wyniósł 176 km/h. Jak się okazało, brawura na drodze nie była jedynym problemem kierowcy.
- 28 maja po godzinie 19. funkcjonariusze drogówki pełniący służbę w nieoznakowanym radiowozie na drodze krajowej 94 pomiędzy miejscowościami Kunice a Spalona zauważyli poruszający się z nadmierną prędkością samochód marki Ford Mondeo. Pojazd w miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 70 km/h, jechał aż 126 km/h. Z uwagi, na duże natężenie ruchu i brak bezpiecznego miejsca do zatrzymania samochodu, policjanci kontynuowali jazdę za fordem, który nadal przyśpieszał i zmieniał pas ruchu bez sygnalizowania manewru kierunkowskazem. Po chwili pomiar prędkości wykazał już w 176 km/h w miejscu, gdzie ograniczenie wynosiło 90 km/h - relacjonuje mł. asp. Jagoda Ekiert z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.
Pędzącego kierowcę forda udało się zatrzymać dopiero w miejscowości Spalana. Jak się okazało, 41-letni legniczanin miał we krwi 0,62 promila alkoholu.
- Za naruszenia przepisów bezpieczeństwa w ruchu drogowym policjanci nałożyli na mężczyznę mandaty oraz 17 punktów karnych. Ponadto zatrzymano mu prawo jazdy oraz sporządzono dokumentację, która zostanie przekazana do sądu. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat więzienia, wysoka grzywna oraz utrata prawa jazdy nawet na 15 lat - informuje mł. asp. Jagoda Ekiert.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie