
Dzięki obywatelskiej postawie kierowców zatrzymano 70-letniego mężczyznę, który z ponad 2,5 prom. alkoholu we krwi jechał całą szerokością jezdni. Senior stwarzał śmiertelne niebezpieczeństwo dla innych uczestników ruchu drogowego.
Do zdarzenia doszło w czwartek rano w Kunicach (powiat legnicki). - Świadkowie sytuacji zgodnie oświadczyli, że nietrzeźwy kierujący VW Golfem jechał całą szerokością jezdni, czym stwarzał realne zagrożenie w ruchu dla innych kierujących. Kiedy VW Golf w pewnym momencie zwolnił, to jadący za nim 25-latek zatrzymał swój pojazd, podbiegł do VW Golfa, otworzył drzwi auta pijanego kierowcy i przy pomocy dwóch innych świadków zdarzenia wyjął kluczyki ze stacyjki uniemożliwiając mu dalszą jazdę - relacjonuje asp. Anna Grześków z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.
Na miejscu po chwili pojawił się wezwany przez świadków zdarzenia patrol drogówki.
- Choć od seniora wyczuwalna była silna woń alkoholu i miał on problemy z utrzymaniem równowagi, to usiłował przekonać policjantów, że nie spożywał żadnych napojów wyskokowych. Mundurowi wykonali badanie alkomatem, które wskazało u mężczyzny 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. W tej sytuacji nietrzeźwy kierowca został doprowadzony do jednostki policji, a jego pojazd usunięty z drogi - mówi asp. Anna Grześków.
70-latek już stracił już swoje prawo jazdy, a niebawem stanie przed sądem. - Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna - informuje policyjna rzecznik.
Zdjęcie ilustracyjne. FOT. KMP w Legnicy
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie