
Miedź Legnica przegrała 1:2 z Wartą Poznań w meczu 11. kolejki Fortuna I Ligi. To już czwarta w tym sezonie porażka zespołu trenera Dominika Nowaka.
Losy rozegranego w Grodzisku Wielkopolski meczu rozstrzygnęły się w samej końcówce. Miedź w ciągu dwóch minut straciła dwa gole!
W 83 min. prowadzenie sensacyjnemu liderowi tabeli dał doświadczony Łukasz Trałka. Niespełna 120 sekund później piłka trafiła do będącego przed bramką rezerwowego Adriana Laskowskiego, który podwyższył na 2:0. W 89 min. kontaktową bramkę pięknym strzałem zdobył Henrik Ojamaa, ale na wyrównanie zabrakło już czasu.
Należy zauważyć, że Warta mogła otworzyć wynik spotkania jeszcze przed przerwą, ale Łukasz Załuska obronił rzut karny egzekwowany przez Roberta Janickiego.
Miedź przegrała już cztery mecze i musi gonić czołówkę. W tabeli Fortuna I Ligi co prawda panuje ogromny ścisk, ale odrabiać już jest co. Strata do prowadzącej dwójki – Warty i Radomiaka Radom, wynosi bowiem 6 punktów. Następny mecz Miedź rozegra w Legnicy – w piątek 4 października (godz. 19.00) podejmie Puszczę Niepołomice.
***
Dominik Nowak (trener Miedzi): - Pierwsze 20 minut było dobre w naszym wykonaniu. Potrafiliśmy przygotowywać sytuacje. Później tempo naszej gry spadło, zaczęliśmy grać nerwowo. Przy 0:2 zespół chciał się podnieść. Strzeliliśmy kontaktową bramkę, ale na więcej nie było nas stać.
Piotr Tworek (trener Warty): - Wiedzieliśmy, że z takim rywalem musimy na szali postawić wszystko. Słupek po uderzeniu Byrtka mógł potwierdzić, że przyjechał do nas bardzo dobry zespół. Cieszę się z bramek po ładnych akcjach. W każdym meczu dajemy po 10 procent więcej jakości.
WARTA POZNAŃ - MIEDŹ LEGNICA 2:1 (0:0)
BRAMKI: 1:0 Trałka 83, 2:0 Laskowski 85, 2:1 Ojamaa 89.
WARTA: Lis – Kupczak Ż, Kieliba, Ławniczak Ż, Fiedosewicz - Rybicki, Grobelny, Trałka, Janicki (90 Kiklaisz), Jakóbowski (70 Napołow) - Jaroch (82 Laskowski).
MIEDŹ: Załuska – Zieliński, Mijusković, Byrtek, Pikk – Łukowski, Danielewicz (64 Kort), Purzycki Ż (84 Sabala), Marquitos Ż, Ojamaa - Makuch.
FOT. Bartek Hamanowicz (MKS Miedź Legnica S.A.), Źródło: Twitter/Miedź Legnica
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
O awans? Raczej teraz zaczyna się walka o utrzymanie w l lidze?
O środek tabeli gra bez żadnych celi w tym roku i niech ten słoń dominik nie opowiada bajek a uda do cyrku
Nowak won!!!
Bez pomysłu,bez wizji i bez trenera od początku rozgrywek ... szkoda bo potencjał jest :)
Staram się po takich meczach nie wyżywać ani na drużynie tym bardziej na trenerze , ale coraz bardziej gotuje się we mnie krew z tej jakości gry . której po prostu nie ma . Mecze wyjazdowe wyglądają tak samo jak wyglądały wypisz wymaluj w EX. czyli nijak . Przestraszeni cofnięci bez pomysłu czyli pytanie nasuwa się same że kuleje taktyka trenera ? Słaba motywacja ? Pytań jest mnóstwo a odpowiedzi brak . Nie jestem zwolennikiem zwalniania trenerów tylko że w tym przypadku wszystko idzie w złym kierunku , trener potrzebował czasu ok tyle tylko że za chwilę tego czasu zacznie brakować jak wszyscy punktowo nam odjadą . To jest ostatni dzwonek na jakieś zmiany .
Specjalnie dla D.Nowaka.......myśl Alberta Eisteina:
-->"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów”
Specjalnie dla D.Nowaka.......myśl Alberta Eisteina:
-->"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów”
A przed meczem Pan redaktor Jantura: "...Trałka już na nikim wrażenia nie robi.."
Mowa srebrem a milczenie złotem :-))