
Według śledczych, młodszy aspirant Jakub B. z Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi w trakcie służby opuszczał rewir, zajeżdżał radiowozem do swej kochanki, wyłączał osobisty terminal, porzucał pas z bronią palną i dawał jej bawić się służbowym pistoletem. Akt oskarżenia w tej sprawie jaworska prokuratura przesłała dwa tygodnie temu do Sądu Rejonowego w Złotoryi.
Mł. asp. Jakub B. pełnił służbę w Wydziale Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi. Od kilku miesięcy jest zawieszony w obowiązkach służbowych. Biuro Spraw Wewnętrznych Policji prowadzi wobec niego własne, niezależne od prokuratorskiego, postępowanie, które może zakończyć się dyscyplinarnym wydaleniem z pracy.
Akt oskarżenia przygotowany przez Prokuraturę Rejonową w Jaworze zawiera cztery zarzuty. Trzy z nich sprowadzają się do nadużycia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariusza publicznego, za co oskarżonemu grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Pierwszy dotyczy pojedynczego zdarzenia z 1 lutego 2024 roku. Jakub B. w trakcie wykonywania obowiązków służbowych zatrzymał wówczas na terenie Wilkowa samochód osobowy Audi A6. Podczas interwencji cztery razy uderzył w twarz mężczyznę kierującego pojazdem, potem zrobił mu zdjęcie telefonem komórkowym i rozpowszechnił je, przesyłając za pośrednictwem komunikatora internetowego WhatsApp do swojej znajomej.
- W ten sposób działał na szkodę interesu poszkodowanego mężczyzny oraz interesu publicznego - dopowiada prokurator Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Drugi punkt opisuje podobne czyny z okresu pomiędzy listopadem 2023 roku a kwietniem 2024 roku. Mł. asp. Jakub B. bez zgody pokrzywdzonych utrwalił wizerunki dwóch mężczyzn i, znów, przesłał je na telefon tej samej znajomej.
Po trzecie, w okresie od grudnia 2023 roku do kwietnia 2024 roku bez wiedzy i zgody przełożonych - w tym oficera dyżurnego - wielokrotnie opuszczał służbowy pojazd oraz wyznaczony mu rejon, nie wykonywał obowiązków służbowych, wyłączał osobisty terminal służący do utrzymywania łączności z komendą policji. Według ustaleń prokuratury działo się tak kilkadziesiąt razy.
Czwarty zarzut dotyczy nieodpowiedniego, sprzecznego z przepisami obchodzenia się ze służbową bronią palną. Jak wielokrotnie wcześniej, 4 grudnia 2023 roku mł. asp. Jakub B. w godzinach służby odwiedził młodą kobietę, z którą miał romans. Dał jej wówczas służbowy pistolet Walther PPK 90 do przeładowania, po czym odłożył go na kanapie, co jest niezgodne z rozporządzeniem Rady Ministrów w sprawie szczegółowych warunków i sposobu postępowania przy użyciu broni palnej przez policjantów. W równie nieodpowiedzialny sposób zachował się w nocy z 11 na 12 stycznia 2024, kiedy w mieszkaniu tej znajomej zdjął i odłożył na stół pas służbowy z przymocowaną do niego bronią palną Walther PPK 90.
- Oskarżony nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił złożenia wyjaśnień przed prokuratorem - informuje Liliana Łukasiewicz.
Skargi na Jakuba B. - brutalność podczas interwencji, nadużywanie władzy - pojawiały się już wcześniej. Nie spotkały się wówczas ze stanowczą reakcją kierownictwa Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi. O młodszym aspirancie szczególnie głośno zrobiło się pod koniec sierpnia 2023 r., gdy wysłany na interwencję w sprawie zakłócenia ciszy nocnej wdarł się siłą do mieszkania, spryskał lokatorów gazem łzawiącym, skuł kajdankami na plecach i wywlókł na klatkę schodową kobietę z obnażoną, odsłoniętą w trakcie zatrzymania piersią. Youtuber Zbigniew Stonoga pokazywał na swym kanale nakręcone komórką nagranie z przebiegu tej interwencji jako przykład brutalności i braku profesjonalizmu policji. Ale prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie nadużycia uprawnień a sądy wzięły stronę mundurowych i ukarały stawiającą opór Klaudię Ch. za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza na służbie. Jakub B. przekonywał podczas procesu, że zachowywał się w sposób książkowy a szkoły policyjne w Pile i Słupsku pokazują adeptom filmik ze Złotoryi jako wzór interwencji.
Powyżej publikujemy kadr z filmiku nakręconego przez Kacpra Gontarka w trakcie tej interwencji. Widać na nim Jakuba B. z miotaczem gazu.
Po tym zdarzeniu do Zbigniewa Stonogi zgłosiło się kilku mieszkańców powiatu złotoryjskiego, którzy przed kamerą opowiedzieli o swych doświadczeniach z Jakubem B. Był wśród nich były radny Leszek Kardasz pobity na gminnych dożynkach, krnąbrny i od lat mający z komendą w Złotoryi na pieńku. Czworo policjantów wezwanych na interwencję w związku z awanturą, nie patrzyło, że krwawi z obitej szczęki. Mężczyzna skarżył się, że skuto go kajdankami, zataszczono do radiowozu, usadzono tak, by przysporzyć cierpień, a potem przez trzy godziny w ramach tortury obwożono po drogach i bezdrożach trzech powiatów. Wśród swych dręczycieli wskazywał Jakuba B.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Jeżeli jest to prawda to przełożeni powinni wylecieć z hukiem I zabrać im uprawnienia do wykonywania zawodu Ij do emerytury
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.