Zabójca traci pamięć? Przedłuża się proces Radosława Rz.

Obrońcy Radosława Rz., który trzy lata temu na osiedlu Kopernika w Legnicy zastrzelił byłą partnerkę, przekonali Sąd Apelacyjny we Wrocławiu, że konieczne są nowe badania psychiatryczne ich klienta. Zdaniem rodziny zabitej kobiety to próba przedłużenia procesu.

Nie mogąc pogodzić się z odejściem partnerki, Radosław Rz. zaplanował zbrodnię i 12 maja 2020 r. wykonał swój plan. Z kupioną specjalnie w tym celu repliką rewolweru zaczaił się na Agnieszkę przy bloku przy ul. Wielkiej Niedźwiedzicy i zastrzelił ją, gdy wracała z zakupów. Potem zbiegł i ukrywał się w lasach w okolicy Bolesławca.  

W maju 2022 roku Sąd Okręgowy w Legnicy skazał Radosława Rz. za zabójstwo Agnieszki O. na dożywocie. Obrońcy mężczyzny odwołali się do Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu. Jak informuje Wyborcza.pl, w piątek 3 marca odbyła się rozprawa, na którą wezwano świadka - znajomego, do którego Radosław Rz. zatelefonował krótko po oddaniu strzałów. Oskarżony go przed sądem nie rozpoznał. Na tej podstawie obrońcy Radosława Rz. zgłosili wątpliwości co do opinii biegłych z zakresu psychologii i psychiatrii, którzy badali zabójcę, potwierdzili jego poczytalność i zgodzili się, że może odpowiadać przed sądem. Sugerowali, że zachowanie ich klienta podczas rozprawy może świadczyć o zaburzeniu pracy obszarów mózgu odpowiedzialnych za pamięć. 

Według prokuratora Huberta Budkiewicza wniosek obrony zmierza do przedłużenia procesu i nie powinien zostać uwzględniony. Biegli powołani przez sąd w Legnicy stwierdzili u Radosława Rz. m.in. skłonność do manipulacji. Innymi słowy, oskarżony mógł celowo udać, że nie rozpoznaje świadka, aby wywołać wątpliwości co do swej kondycji psychicznej. 

Sąd Apelacyjny uznał wniosek obrony. Biegli z zakresu psychologii i psychiatrii raz jeszcze przebadają Radosława Rz. To pewnie wydłuży proces zabójcy z osiedla Kopernik o co najmniej kilka miesięcy.