
W nocy ze środy na czwartek ktoś próbował wyrwać i ukraść mosiężną tablicę, która jest elementem tzw. Skrzyni Czasu na placu Powstańców Wielkopolskich.
Złodziej (złodzieje?) wyrwał tablicę z podłoża, ale ostatecznie jej nie zabrał. Wychodzi na to, że ktoś go spłoszył. Plac Powstańców Wielkopolskich jest pod okiem jednej z miejskich kamer, ale jak udało się nam ustalić, obserwację skrzyni utrudnia rosnące w pobliżu drzewo. Póki co, wyrwana tablica spokojnie sobie leży, jakby czekając aż złodziej po nią wróci.
Przypomnijmy. Przed miesiącem policja ujęła 40-letniego legniczanina, który jest oskarżony o serię zuchwałych kradzieży innych kosztownych elementów z centrum Legnicy. M.in. dwóch tablic upamiętniających artystów związanych z legnickim Satyrykonem, tablicy z tzw. Studni Zakochanych, tablicy Szarych Szeregów a nawet … tabliczki z Sądu Rejonowego. Łączne straty spowodowane jego działalnością opiewają na kwotę blisko 44 tys. zł.
WIĘCEJ:
Z naszych informacji wynika, że 40-latek opuścił już areszt i przebywa na wolności. Przed sądem będzie odpowiadał z wolnej stopy.
Skrzynia Czasu zakopana została tuż przy deptaku w 2008 r. Dwa metry pod ziemią, w szczelnie zamkniętym kontenerze z herbem Legnicy i napisem „2005-2105” wykonanym ze szlachetnej stali znajdują się pamiątki od niemal 190 depozytariuszy - osób prywatnych, firm, urzędów, instytucji, jak i organizacji.
Fot. Paweł Jantura
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kto odpowiada za montaż kamer w mieście? jak można zamontowac kamerę tak, że drzewo zasłania obraz? Z tym, że najgorzej jest w parku, gdzie kamery zamontowano między gałęziami drzew. Kpina!
Miejski monitoring to bajka dla ciemnego ludu.