Areszt i widmo 15 lat więzienia dla 37-letniego włamywacza i pirata drogowego

Sąd rejonowy, na wniosek prokuratora, zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy wobec 37-latka, któremu postawiono 4 zarzuty dotyczące włamań w warunkach recydywy oraz serię zarzutów związanych z łamaniem sądowego zakazu prowadzenia pojazdu. Mężczyźnie grozi teraz do 15 lat więzienia.

- W ostatnim czasie na terenie powiatu legnickiego dochodziło do kradzieży z włamaniem do domów w budowie i pomieszczeń biurowych. W wyniku śledztwa kryminalni wytypowali podejrzanego, którym  był 37-letni legniczanin znany z podobnej działalności przestępczej w przeszłości. W miniony piątek policjanci weszli do mieszkania podejrzanego mężczyzny, w którym znaleziono część skradzionego mienia. 37-latek został zatrzymany w trakcie przeszukania -  mówi asp. Anna Grześków z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.

Zebrany materiał dowodowy pozwolił funkcjonariuszom na przedstawienie legniczaninowi 4 zarzutów dotyczących kradzieży z włamaniem w warunkach recydywy. Łączne straty jakie spowodował opiewają na kwotę niespełna 20 tys. zł.

To jednak nie koniec problemów 37-latka. Włamywacz recydywista okazał się także lekceważącym sądowe wyroki piratem drogowym - Kilkanaście dni temu za 14-krotne kierowanie pojazdem wbrew orzeczonemu zakazowi prokurator zastosował wobec mężczyzny dozór policji - dodaje asp. Anna Grześków.

W tej sytuacji prokurator w piątek wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec zatrzymanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy. Sąd w niedziele przychylił się do tego wniosku i 37-latek został umieszczony w areszcie, gdzie będzie czekać na proces.  Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.

Zdjęcie: Policjanci prowadzą zatrzymanego. FOT. KMP w Legnicy