
Wczoraj nad ranem na legnickim dworcu 24-letni mężczyzna zaatakował dwie kobiety. Obie, w wyniku pobicia, trafiły do szpitala. Sprawca jest już w rękach policji.
9 lipca około 4 nad ranem mężczyzna napadł kolejno na dwie kobiety. Pierwszą ofiarą była 40-latka. Kobieta rozmawiała przez telefon, gdy podbiegł do niej sprawca i wyrwał jej telefon. Kobieta pobiegła za nim, a sprawca odpowiedział agresją, uderzając ją po twarzy.
Chwilę później 24-latek obrał za cel kierowniczkę pociągu, która właśnie zaczynała pracę. Chwycił kobietę od tyłu za szyję i zaczął ją dusić. Jej krzyki usłyszeli ludzie obecni na dworcu i to oni spłoszyły napastnika i wezwali pomoc. Obie zaatakowane kobiety trafiły do szpitala.
Policja tego samego dnia ujęła napastnika. Jest to 24-letni mieszkaniec Miłkowic. Sprawca brutalnych napadów trafił do aresztu i prawdopodobnie jeszcze dziś zostaną mu przedstawione zarzuty. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
pewnie był na głodzie albo miał duże deficyty
a info dostaliście pewnie od krasnoludków? bo skoro wiedzieliście to dlaczego nie pisaliscie wczoraj?
Jak z Miłkowice to pewnie hindus. Tam sami hindi mieszkają. Może to kolega pseudo radna Anna M.,też jest hindi
Szkoda, że nie podajecie narodowości sprawcy.
Co ma z tym wspólnego narodowość?
coraz więcej psycholi na ulicach
Pikoludy, ćpuny i alkusy - zakała naszego społeczeństwa!