Dziewiętnastolatek ukradł samochód partnerce dziadka

19/09/2024 09:23

Zdjęcie: Złodziej w kajdankach. Fot. Komenda Powiatowa Policji w Jaworze

Przy jednej ze stacji paliw w Legnicy policjanci z Jawora odnaleźli samochód marki Mitsubishi skradziony dwa dni wcześniej w miejscowości Pomocne. Poczekali dyskretnie 20 minut i pojawił się złodziej, 19-letni wnuk partnera właścicielki pojazdu.

Według policjantów, wnuczek dokładnie sobie prawie wszystko zaplanował - nie przewidział tylko konsekwencji, bo za kradzież z włamaniem grozi mu teraz do 10 lat pozbawienia wolności.

19-latek poczekał, aż dziadek wyjedzie ze swą partnerką na krótki urlop nad morze. Kiedy ich nie było, zabrał z domu kluczyki, odpalił zapakowany na podwórku samochód i odjechał.

Po powrocie z wczasów partnerka dziadka zgłosiła w Komendzie Powiatowej Policji w Jaworze zniknięcie swego mitsubishi. Funkcjonariusze potrzebowali dwóch dni, aby wyjaśnić sprawę, odzyskać auto i zatrzymać złodzieja.

- W wyniku pracy operacyjnej policjanci ustalili, że mężczyzna przebywa aktualnie na terenie Legnicy - opowiada podkom. Ewa Kluczyńska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Jaworze. - Podczas patrolowania ulic miasta kryminalni zauważyli, że skradziony pojazd zaparkowany jest przy jednej z legnickich stacji paliw. Po około 20 minutach do auta podszedł 19-latek, który próbował wsiąść do pojazdu i odjechać, jednak udaremnili mu to jaworscy funkcjonariusze. Złodziej został natychmiast zatrzymany, a noc spędził w policyjnej celi. Osobowe mitsubishi wróciło natomiast do prawowitej właścicielki.