
Sąd Okręgowy w Legnicy potwierdził, że Rosjanin Mikołaj Jerofiejew 16 lat przebywał na kurzej fermie należącej do Alicji Ś. i jej zmarłego męża, gdzie był wykorzystywany do pracy w warunkach uchybiających ludzkiej godności. Drobiarka została uznana za winną, ale nie handlu ludźmi - jak chciała prokuratura - tylko innych przestępstw. Skazano ją na 1,5 roku pozbawienia wolności i 15 tys. zł grzywny. Zamiast wnioskowanych 15 mln zł zadośćuczynienia sąd orzekł dla Mikołaja Jerofiejewa tylko 15 tys. zł nawiązki. Wyrok jest nieprawomocny a obie strony szykują się do wniesienia apelacji.
Z udział w handlu ludźmi (niewolnictwie) prokuratura domagała się dla Alicji Ś. 6 lat pozbawienia wolności. Ale sąd częściowo zmienił kwalifikację prawną popełnionego przez drobiarkę przestępstwa. Uznał, że polegało ono początkowo na umożliwieniu Mikołajowi Jerofiejewowi nielegalnego pobytu na terytorium Polski w zamian za korzyści majątkowe. Rosjanin był cywilnym pracownikiem jednej z rosyjskich baz wojskowych. W 1993 r. nie wrócił wraz z resztą jednostki do ojczyzny, ale został w Polsce i ukrywał się m.in. na fermie drobiu Jana i Alicji Ś. pod Prochowicami. Gospodarze zabrali mu dokumenty i wykorzystywali do pracy bez płacenia wynagrodzenia, po kilkanaście godzin na dobę. Mężczyzna był źle traktowany, cierpiał głód i mieszkał w upokarzających warunkach.
Zdaniem Sądu Okręgowego w Legnicy nie był jednak niewolnikiem, ale parobkiem, bo postępowanie karne wykazało, że Mikołaj Jerofiejew mógł w określonych warunkach opuszczać fermę, gospodarze kupowali mu papierosy, alkohol, raz na jakiś czas płacili za fryzjera itd. a w razie potrzeby zapewniali też opiekę medyczną.
Przeliczając wyrok orzeczony przez Sąd Okręgowy w Legnicy na to, co przeżył Mikołaj Jerofiejew, okazuje się, że za każdy rok pracy, cierpień i upokorzeń Rosjanin dostanie od Alicji Ś. około 1 tys. zł zadośćuczynienia. Jego pełnomocnik wnioskował łącznie o 15 mln zł.
Prokuratura domagała się dla Alicji Ś. 6 at więzienia. Sąd skazał ją tylko na 1,5 roku, wskazując jednocześnie, że będzie mogła odbyć tę karę w domu, w systemie dozoru elektronicznego.
Wyrok jest nieprawomocny.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wyrok żenujący. 15 tysięcy za zmarnowane tyle lat życia! Skandal. Ile przez te lata Oni zaoszczędzili na sile roboczej. To jest żenada nie sąd.
Jasne, że mało, ale z drugiej strony to ile miałoby mu się należeć? 15mln to jeszcze większa przesada! Ta kwota powinna oscylować około 200tys. By mógł znaleźć sobie jakieś własne 4 kąty. Fakt, że gość stamtąd nie uciekł przez tyle lat też jest kontrowersyjny.
tzw Sąd Okręgowy w Legnicy w osobie sędziego orzekającego napluł poszkodowanemu w twarz .
15 tysięcy złotych nawiązki za 16 lat pracy w takich warunkach?
Ponoć Ruscy opuścili Polskę w 1990 r mógł wyjechać tak jak większość I teraz miałby okazję wykazać się przed Putinem . Z tego co wiem oni się nie przyznają teraz że są Rosjanami .
Chwalili się w lisowicach że mają układy w sądzie. Wyrok i odszkodowanie wygląda dziwnie....
Niemożliwe. Rosjanien skąd miałieć układy w sądzie..?