
Legniccy policjanci zatrzymali trzech chłopców w wieku od 15 do 16 lat, którzy odbierali pieniądze z bankomatów metodą na BLIKA - taki sposób szybkiego zarobku znaleźli w Internecie. Nastolatkowie byli narzędziem w ręku przestępców, którzy wyłudzali pieniądze od osób w całej Polsce.
Historia zaczęła się od nieudanej próby oszustwa. Przestępcy przejęli jedno z kont w mediach społecznościowych i rozesłali do facebookowych znajomych na profilu prośbę o pożyczenie pieniędzy. Jedna z kobiet chciała pomóc swojej koleżance i przekazała kod Blik. Nie wiedziała, że kod trafił w ręce oszustów, ale po chwili przyszedł do niej sms, że bankomat, w którym jest podejmowana próba wybrania pieniędzy, znajduje się daleko od jej lokalizacji i miejsca przebywania jej koleżanki. Kobieta odrzuciła transakcję i zadzwoniła do znajomej, aby potwierdzić, czy ta rzeczywiście potrzebuje pieniędzy.
Okazało się, że jest to próba oszustwa, więc zadzwoniła na numer alarmowy 112, aby powiadomić policjantów o całej sytuacji. O próbie pobrania pieniędzy zostali poinformowani funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Legnicy, którzy od razu udali się w miejsce, gdzie miały zostać pobrane pieniądze.
Przy bankomacie stał nastolatek, który miał założoną maseczkę na twarzy oraz telefon w ręku i właśnie wypłacał pieniądze za pomocą kodu BLIK. Gdy 16-latek zorientował się, że w jego stronę idą policjanci, zaczął uciekać. Funkcjonariusze dogonili go i po chwili chłopiec był już w rękach policjantów.
W toku wykonywanych czynności jeszcze tego samego dnia policjanci ustalili dane kolejnych legniczan w wieku 15 i 16 lat, którzy wypłacali gotówkę od oszukanych i wpłacali te pieniądze oszustom.
Jak ustalili policjanci, chłopcy znaleźli ogłoszenie dotyczące szybkiego zarobku w internecie. Ich „praca” miała polegać na wypłaceniu pieniędzy kodami BLIK, które otrzymywali przez komunikator, a następnie dokonywaniu wpłat w bitomacie. Po zakończonym zadaniu nastolatkowie mieli otrzymywać kilkanaście procent zysku. Chłopcy byli przekonani, że to dobra okazja i szybki zarobek, a w rzeczywistości byli narzędziem przestępców w procederze wyłudzeń.
Sprawa ma charakter rozwojowy, policjanci prowadzą dalsze czynności i nie wykluczają kolejnych zatrzymań. Funkcjonariusze szacują, że za pośrednictwem otrzymanych, wyłudzonych uprzednio kodach BLIK, chłopcy mogli wykonać wypłat z bankomatów w kwocie co najmniej kilkunastu tysięcy złotych, działając na szkodę wielu osób z terenu całej Polski.
O dalszym losie nastolatków zdecyduje sąd rodzinny.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To żadne pomocnictwo tylko zwykła kradzież i powinna być surowo ukarana.Najwyższy czas ,żeby nastoletni przestępcy byli karani jak dorośli
To juz teraz wiem co po w miescie mamy bitomat (czy kryptomat, bo tam nie tylko bitcoina mozna kupic).
Może warto upublicznić wizerunek chłopców oraz napisać z jakiej szkoły pochodzą.