Nie mógł ustać na nogach, to pojechał autem. Miał blisko 4 promile we krwi!

30/11/2020 13:49

Policja zatrzymała w sztok pijanego 65-letniego legniczanina, który jechał busem marki Mercedes Sprinter całą szerokością jezdni i uszkodził po drodze inny samochód. Mężczyznę złapano dzięki obywatelskiej postawie innych kierowców.

Do zdarzenia doszło w minioną sobotę w późnych godzinach wieczornych. Kompletnie pijany mężczyzna dojechał busem z Lubina do Legnicy. Całą drogę był obserwowany przez innych czujnych kierowców, którzy na ul. Kawaleryjskiej w Legnicy zdołali zatrzymać podejrzanego mercedesa i wezwać policję.

- Policjanci na miejscu ustalili, że legniczanin znajduje się w stanie upojenia alkoholowego. Od mężczyzny, który nie potrafił ustać o własnych siłach i przewracał się na ziemię, czuć było silną woń alkoholu. 65-latek zdołał jednak się awanturować i wykrzykiwać wulgaryzmy wobec interweniujących funkcjonariuszy. Badanie alkomatem wykazało u niego blisko 4 promile alkoholu. Świadkowie oświadczyli, że jechali za mężczyzną od Lubina, gdzie widzieli jak uderzył w zaparkowany przed sklepem pojazd i odjechał w kierunku Legnicy. Mercedes faktycznie posiadał uszkodzenia w postaci urwanego lusterka, braku lampy przedniej, połamanego zderzaka i braku tablicy rejestracyjnej - relacjonuje asp. Anna Grześków z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.

Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. - 65-latkowi grozi teraz kara do 2 lat więzienia. Mężczyzna stracił już swoje prawo jazdy i nie uniknie także odpowiedzialności za uszkodzenie pojazdu - dodaje asp. Anna Grześków.

Aplikacja tulegnica.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.

Obserwuj nas na Google News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Obserwuj

Dawid Stefanik

Reklama

legniczanin robol w Lubinie - niezalogowany 2020-11-30 21:55:48

Nie rozumiem, dlaczego nie został zatrzymany przez policję już w Lubinie lub gdzieś w trasie? Jak można było takiemu potencjalnemu zabójcy pozwolić dojechać do Legnicy?
odpowiedz
- Zgłoś wpis