
Do zderzenia samochodu osobowego kierowanego przez pijanego 30-latka z pojazdem ciężarowym doszło na autostradzie A4 pod Legnicą.
Kolizja miała miejsce 10 grudnia na autostradzie A4 na wysokości węzła Chojnów/Złotoryja.
- Kierujący pojazdem marki Ford Focus spowodował zderzenie z samochodem ciężarowym marki DAF, po czym porzucił pojazd i uciekł. Z informacji, które zgromadzili policjanci wynikało, że mężczyzna pobiegł się w kierunku Brochocina i prawdopodobnie był nietrzeźwy, a w trakcie ucieczki miał zgubić spodnie - relacjonuje podkom. Jagoda Ekiert z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.
W akcję poszukiwawczą kierowcy włączyli się chojnowscy i złotoryjscy policjanci. Mundurowi ze Złotoryi po chwili spotkali idącego poboczem bez butów i spodni mężczyznę. Wygląd podejrzanego pieszego zgadzał się z rysopisem uciekiniera, więc policjanci postanowili go zatrzymać. - Z uwagi na wyczuwalną silną woń alkoholu przebadano 30-latka alkomatem, który wykazał blisko 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyznę osadzono w policyjnym areszcie - informuje podkom. Jagoda Ekiert.
Gdy 30-latek wytrzeźwiał, został przesłuchany i przyznał się do winy. - Mieszkaniec powiatu krapkowickiego podczas przesłuchania powiedział, że bardzo chciało mu się pić, a w samochodzie miał tylko alkohol, więc postanowił właśnie nim zaspokoić pragnienie - dodaje rzecznik legnickiej policji.
Mężczyźnie za jazdę pod wypływem alkoholu grozi teraz kara 2 lat więzienia, utrata prawa jazdy, wysoka grzywna i kara pieniężna w wysokości od 5 do 60 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie