
Prokurator Rejonowy w Legnicy skierował skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Legnicy dot. spalarni przy ul. Pątnowskiej.
Chodzi o decyzję SKO odmawiającą stwierdzenia nieważności decyzji prezydenta Legnicy ws. środowiskowych uwarunkowań dla przedsięwzięcia pod nazwą „Budowa hali produkcyjnej wraz z infrastrukturą towarzyszącą, planowaną do realizacji w Legnicy przy ulicy Pątnowskiej ”, czyli spalarni opon i innych wyrobów gumowych.
5 lutego 2020 r. prezydent Legnicy Tadeusz Krzakowski na wniosek spółki 3MD Recycling wydał decyzję w przedmiocie określenia środowiskowych uwarunkowań przedsięwzięcia pod nazwą „Budowa hali produkcyjnej wraz z infrastrukturą towarzyszącą, planowaną do realizacji w Legnicy przy ul. Pątnowskiej”.
- W związku z protestami mieszkańców dotyczącymi wydania decyzji bez udziału społeczeństwa w postępowaniu administracyjnym w przedmiocie realizacji inwestycji oddziałującej na środowisko, informację o toczącym się postępowaniu administracyjnym w niniejszej sprawie powziął Prokurator Rejonowy w Legnicy, który zbadał akta tego postępowania pod kątem zgodności z prawem wydanej decyzji. Prokurator zapoznał się także z zarzutami wobec prowadzonego w tej sprawie postępowania administracyjnego sformułowanymi w prokuraturze przez przedstawicieli Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju Wsi Pątnów Legnicki. Na tej podstawie prokurator ocenił, że decyzja prezydenta Legnicy rażąco narusza zarówno przepisy ustawy o udostępnieniu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz ocenach oddziaływania na środowisko, jak i przepisy kodeksu postępowania administracyjnego – informuje Lidia Tkaczyszyn, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Zarzuty prokuratury wobec decyzji prezydenta
- 29 lipca 2020 r. prokuratora skierowała sprzeciw od decyzji gospodarza miasta do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Legnicy. Zdaniem prokuratury, przy wydaniu tej decyzji naruszony został obowiązek podania we właściwym trybie do publicznej wiadomości przed wydaniem decyzji wymagającej udziału społeczeństwa, pełnej informacji o wszczęciu postępowania oraz o faktycznym przedmiocie decyzji, czyli spalarni odpadów gumowych w postaci instalacji do recyklingu.
- Użyta w zaskarżonej decyzji w przedmiocie środowiskowych uwarunkowań planowanej inwestycji jej nazwa jako „Budowa hali produkcyjnej z infrastrukturą towarzyszącą”, wprowadzała społeczeństwo w błąd co do rzeczywistego przedmiotu tej inwestycji (…) Użycie mylącej nazwy dla spornej inwestycji posłużyło uzyskaniu decyzji w przedmiocie przyszłego pozwolenia na rozpoczęcie inwestycji cechującej się uciążliwym charakterem dla mieszkańców pobliskiego otoczenia oraz środowiska naturalnego. Zasadniczym bowiem elementem eksponowanym przez inwestora była budowa hali produkcyjnej bez wskazania co będzie w niej produkowane. Dopiero w treści załączonego raportu o oddziaływaniach na środowisko, wskazano, że w hali tej ma zostać „posadowiona instalacja do recyklingu odpadów, głównie odpadów gumowych, w tym przede wszystkim opon”
- Nadto wskazano, że instalacja ta ma być prowadzona „ z wykorzystaniem procesu pirolizy niskotemperaturowej”. Inwestycja polegająca na budowie hali produkcyjnej nie wymagałaby uprzedniego sporządzenia raportu w przedmiocie oddziaływania na środowisko naturalne, natomiast w przypadku budowy instalacji w postaci spalarni opon, sporządzenie raportu było wymagane. Zdaniem prokuratora, dopuszczony jako dowód w postępowaniu administracyjnym raport o oddziaływaniu na środowisko dla tego przedsięwzięcia, jako prywatny dowód, złożony przez wnioskodawcę, wbrew ustawowym wymogom, nie spełnia podstawowych warunków stawianych rzeczonym opracowaniom, gdyż w sposób niepełny, nieczytelny i niewyczerpujący odnosi się do rzeczywistego przedmiotu spornego przedsięwzięcia, w tym nie czyni zadość wytycznym enumeratywnie wskazanym przez Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Legnicy w zakresie opisu technologii planowanej działalności wraz ze szczegółowym opisem planowanej instalacji pirolizy. Dokument ten zawiera szereg niejasności w zakresie oddziaływania przedmiotowego przedsięwzięcia na środowisko, jak choćby : dotyczących odległości od najbliższej zabudowy mieszkaniowej, bezpośredniego sąsiedztwa terenu przeznaczonego na rekreację mieszkańców Pątnowa Legnickiego, boiska i placu zabaw dla dzieci, planowania tej inwestycji jako zakładu dużego ryzyka awarii, nieustalenia wszystkich substancji, które będą emitowane do środowiska w wyniku procesu pirolizy i ich wpływu na środowisko, a w tym na życie i zdrowie ludzi oraz innych organizmów żywych.
- Decyzji prokurator zarzucił także zastosowany nieprawidłowy tryb poinformowania społeczeństwa o jej wydaniu w drodze obwieszczenia, który w niniejszej sprawie administracyjnej nie powinien mieć zastosowania. W tym konkretnym przypadku decyzja ta powinna zostać doręczona jej adresatom.
Prokuratura: działanie w ważnym interesie społecznym
Prokurator wniósł o stwierdzenie nieważności zaskarżonej decyzji w całości. Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Legnicy decyzją z dnia 15 października 2020 r. odmówiło jednak stwierdzenia nieważności decyzji prezydenta Legnicy, nie dopatrując się w niej naruszeń prawa.
Z decyzją Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Legnicy prokuratora nie zgadza się i podtrzymuje ocenę, że decyzja prezydenta Legnicy z 5 lutego br. została wydana z rażącym naruszeniem prawa, co prowadzi także do oceny, że odmawiająca stwierdzenia nieważności tej decyzji decyzja Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Legnicy jest wadliwa i jako taka powinna zostać uchylona w całości. Prokuratora w skardze zarzuciła decyzji SKO w Legnicy błędne i bezpodstawne uznanie, że kontrolowana decyzja prezydenta Legnicy nie jest dotknięta wadami rażącego naruszenia prawa, skutkiem czego SKO odmówiło stwierdzenia nieważności decyzji nie zapewniającej społeczeństwu możliwości udziału w przedmiotowym postępowaniu, decyzji, na podstawie której nastąpił błędny przekaz do społeczeństwa co do zakresu i rzeczywistego rodzaju planowanego przedsięwzięcia oraz którą nieprawidłowo doręczono.
- Udział prokuratora w przedmiotowym postępowaniu administracyjnym jest uzasadniony oceną, że wymaga tego ochrona praworządności, albowiem wydane decyzje administracyjne jako naruszające prawo, naruszają także ważny interes społeczny – mówi prokurator Lidia Tkaczyszyn.
Na zdjęciu: jeden z lipcowych protestów przed urzędem miasta. FOT. Andrzej Trzeciak
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Spalanie granulatu gumowego w dwu komorowych piecach jest stosowane od wielu lat w Norwegii gdzie mają chopla na punkcie ekologii. Są to Piece gazowe z dopalaniem spalin. Taki piec ma mój sąsiad, pali w nim od 2002r. Po za ogromną ilością opon na placu nikt nie zauważa, że to spalarnia. Odzyskują sznurek i druty z opon, nadwyżki sprzedają jako granulat. Odzysk ropy też miał być, ale nie dostał zgodny z ministerstwa, bo pewnie pół Legnica jeździło by na ropie za pół ceny ;)
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2018-02-15/pyl-gumowy-granulat-z-opon-osobowych-jako-opal-ogloszenie-firmy-ze-slaska-wywolalo-zamieszanie/
To niech wybuduja w pobliżu Twojego domu taką spalarnie :) I wtedy zobaczymy czy będzie to takie bezpieczne dla Ciebie :)
A to ,że te opony będą dowożone dzień i noc T-irami przez "prezydencką obwodnicę " środkiem Piekar to już szanownego pana "Norwega" nie obchodzi ????
Maxiu wbij sobie do makówki że Polska to nie Norwegia. U nas za "kopertę" można zbudować reaktor atomowy bez osłony zabezpieczającej przed promyczkami a w papierowach będzie stało jak wół że to jest publiczną wygódka....
Decyzja Krzakowskiego zaskarżona. Kiedy areszt dla Krzakowskiego i akt oskarżenia?
W sprawie tej zakamuflowanej budowie spalarni opon pod nazwą "Hala produkcyjna z wyposażeniem" widoczna jest zadziwiająca jednomyślność samorządowców. W mojej opinii inwestycja śmierdzi na kilometr. Wojewoda ma podstawy do wprowadzenia komisarza do legnickiego ratusza i rozwiązania Rady Miejskiej.
tak jest! blokujmy wszystkie inwestycje typu zbieranie, przetwarzanie odpadów! jestem za tym, żebyśmy sami odpady utylizowali! koniec z płaceniem takich wysokich stawek! mamy śmieciuchy, możemy sami spalać śmieci a nie pozwalać mafii śmieciowej się dorabiać majątku. mamy lasy!! możemy do lasy wywozić śmieci za darmo przecież! żartuje oczywiście... ale ludzie jeśli w całej Polsce blokują wszystkie taki typ inwestycje... nawet w strefach przemysłowych to będzie tak jak pisze wyżej... dokąd niby mają te odpady wędrować????
Do trzeciego świata :) Śmieci zwozi się tam (nie twierdzę, że to dobrze) - widocznie Europa, w tym Niemcy maja nas za trzeci świat (i my też, skoro się na to godzimy).
ok, ale ty patrzysz przez pryzmat tej sytuacji tylko. dodam dodatkowo, to NIE śmieci komunalne mają być zakopane tylko inne odpady. ja się pytam co z naszą komunalką?? taka jaką ja produkuje, Pan, sąsiad itd? mamy wysyłać to do Ukrainy? wywalać do lasu? palić w nocy w śmieciuchy? ludzie tylko potrafią protestować... nie dają kontra argumentów / propozycji.
Jeżeli prezydent jak mówi prokuratura - podejmuje decyzje z RAŻĄCYM NARUSZENIEM PRAWA to ja się pytam w imieniu wszystkich mieszkańców którym robi na złość - CO opalony JESZCZE ROBI W RATUSZU ?????????????
Jeżeli prezydent jak mówi prokuratura - podejmuje decyzje z RAŻĄCYM NARUSZENIEM PRAWA to ja się pytam w imieniu wszystkich mieszkańców którym robi na złość - CO opalony JESZCZE ROBI W RATUSZU ????????????? Dał się już poznać jako kompletny ignorant głosów mieszkańców w wielu sprawach ( np "obwodnicy" przez Piekary).
Przestępców należy wyprowadzać w kajdankach. Bez zgody na wypuszczenie za kaucją powinni czekać w więzieniu na proces.
ludzie co wy za głupoty piszecie? jaka spalarnia? piroliza to nie jest spalarnia!
halo PANIE PANOWIE o czym mowa jedna wizyta skarbowki zapytaniem gdzie strajkujacy w wieku 30 40 lat posiadali srodki na wykupienie ziemi w patnowie to juz afera z widzialam na zdjeciu 2 panow pawlow ktorzy napewno kupili ziemie na lewo bo siedzieli po 10 lat jak dobrze opowiadal mi wujek to nawet za gwalt wiec o czym mowa
Dioksyny Detektory masowe, zarówno kwadrupolowe jak i pułapki jonowe mają zbyt mały poziom wykrywalności, aby nadawały się do prowadzenia monitoringu. Próg wykrywalności tych detektorów jest rzędu 20-50 pikogramów związku, przy wymaganym poziomie wykrywalności poniżej 1 pikograma Wynika z tego, że przy dysponowaniu najnowszymi rozwiązaniami technicznymi i wysoko kwalifikowanym personelem analitycznym wynik analizy możliwy jest do wykonania w ciągu minimum kilkunastu godzin. W oparciu o przedstawione możliwości techniczne, aparaturowe i merytoryczne, a przede wszystkim obliczeniowe można stwierdzić, że w chwili obecnej nie ma możliwości prowadzenia monitoringu dioksyn w rozumieniu określania jakości spalin podczas spalania odpadów. Czynności pomiarowe, analityczne i obliczeniowe wymagają minimum kilkugodzinnych operacji oraz właściwej interpretacji otrzymanych sygnałów analitycznych od próbek na poziomie pikogramowym. Ze względu na bardzo wysoki koszt pomiarów i analizy dioksyn w spalinach ze spalarni odpadów, nie ma praktycznych powodów do ich wykonywania częściej niż raz w tygodniu. W tym przypadku wynik analizy jest możliwy do uzyskania w ciągu 1 doby. Trujące działanie dioksyn jest o wiele silniejsze niż strychniny czy cyjanku. Czym są dioksyny i czy należy się ich obawiać? https://www.magazyndetektyw.pl/czym-sa-dioksyny-i-czy-nalezy-sie-ich-obawiac/
DIOKSYNY GROŹNIEJSZE NIŻ PRZYPUSZCZANO http://www.zb.eco.pl/inne/spalarni/dioks.htm http://www.debata.olsztyn.pl/wiadomoci/polska/6725-jak-truje-spalarnia-ktora-miala-byc-najbezpieczniejsza-w-ue-raport-toxicowatch-najnowsze-slajd-kafelek.html
Jak truje spalarnia, która miała być najbezpieczniejsza w UE (raport ToxicoWatch) Jak truje spalarnia, która miała być najbezpieczniejsza w UE (raport ToxicoWatch) Spośród 13 spalarni odpadów pracujących obecnie w Holandii, Restoffen Energoe Centrale (REC - na zdjęciu) jest najmłodsza, została otwarta w 2011 roku w Harlingen (następne nie powstały). Holenderskie Ministerstwo Gospodarki ogłosiło wówczas, że jest to "awangardowa instalacja", najlepsza w Zachodniej Europie. Jednak długoterminowe badania przeprowadzone w ostatnich latach przez organizację ToxicoWatch ujawniły, że zakład emituje rakotwórcze dioksyny, furany i inne trwałe substancje szkodliwe dla środowiska (POPs) daleko przekraczające limity ustalone przez prawo Unii Europejskiej. Badania sfinansował holenderski rząd. Tak zwana elektrociepłownia w Harlingen zamienia śmieci w energię. Początkowo miała spalać tylko odpady komunalne z Fryzji. Jednak obecnie przyjmuje odpady z całej Holandii. Oprócz odpadów komunalnych, spalarnia REC przyjmuje także odpady przemysłowe, pofermentacyjne, osady ściekowe. Spaliny i pyły omijają filtry! ToxicoWatch odkryło, że jedną z przyczyn przekraczania dopuszczalnych poziomów emisji przez spalarnie REC jest emitowanie spalin i pyłów w okresach rozruchów i wyłączeń bez filtrowania. Jest to możliwe dzięki zbudowaniu obejść filtrów. Ma to uzasadnienie ekonomiczne: wymiana filtrów, szczególnie worków z tkaniny filtracyjnej jest kosztowną operacją. Cóż z tego, że emisja bez filtracji jest zabroniona, skoro taka praktyka jest standardowym postępowaniem. Spalarnia REC jest w stanie bronić w sądzie tych emisji występujących w fazach przejściowych, ponieważ przepisy mają zastosowanie wyłącznie do operacji w stanie ustalonym i nie dotyczą sytuacji awaryjnych. Problemy z niekontrolowanym spalaniem zdarzyły się kilka razy w 2018 roku, tak że lokalna straż pożarna musiała interweniować, a kierownictwo zakładu zdało się tracić kontrolę nad instalacją. http://www.debata.olsztyn.pl/wiadomoci/polska/6725-jak-truje-spalarnia-ktora-miala-byc-najbezpieczniejsza-w-ue-raport-toxicowatch-najnowsze-slajd-kafelek.html