
Lubińscy policjanci z Wydziału Kryminalnego w wyniku pracy operacyjnej pozyskali informacje o osobie, która jest w posiadaniu nielegalnej broni. Do akcji włączyły się kontrterroryści z Wrocławia i Opola. Zatrzymano cztery osoby.
Lubińscy policjanci z Wydziału Kryminalnego prowadząc rozpoznanie operacyjne, pozyskali wiedzę, że mężczyzna czasowo przebywający na terenie naszego kraju pod Legnicą posiada broń palną. W takich przypadkach czas odgrywa kluczową rolę.
Ze względu na charakter przestępstwa oraz fakt, że na terenie posesji, gdzie była przechowywana broń, przebywa spora liczba osób, operacyjni nawiązali współpracę z Samodzielnym Pododdziałem Kontrterrorystycznym z Wrocławia i Opola.
Pod koniec ubiegłego tygodnia w czwartkowe popołudnie przeprowadzono szturm. Siły kontrterrorystyczne razem z Wydziałem Kryminalnym lubińskiej Policji szybko opanowały teren. Zastano tam kilkanaście osób różnej narodowości czasowo przebywających na terenie Rzeczypospolitej Polski. W wyniku działań i przeszukania posesji i pomieszczeń, mundurowi zabezpieczyli amunicję i łuski, rewolwer oraz część zapalnika materiału wybuchowego. Osoby nie były w stanie wyjaśnić skąd pochodziła broń i materiały.
Podczas akcji zatrzymano dwóch mężczyzn w wieku 41 lat. Jeden z nich usłyszał zarzut nielegalnego posiadania broni i amunicji, za co grozić mu może kara do 8 lat więzienia. Dwie osoby w wieku 51 i 35 lat nielegalnie przebywały na terenie Polski w związku z upływem dopuszczalnego okresu pobytu. Osoby te zostały przekazane do dyspozycji Straży Granicznej.
Po dokładnym sprawdzeniu pozostali mieszkańcy posesji, legalnie przebywający i pracujący w Polsce, zostali zwolnieni i powrócili do zajmowanych przez siebie pomieszczeń.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
"Osoby te zostały przekazane do dyspozycji Straży Granicznej." i pewnie za 2 dni wrócą, gdy "podwiezie" ich niemiecka policja. Oczywiście wszystko "legalnie".