
33-latek ukradł miedzianą blachę z dachu zabytkowego kościoła przy placu Mariackim w Legnicy wartą 40 tysięcy zł i sprzedawał ją w jednym ze skupów złomu.
Legniccy policjanci w poniedziałek otrzymali zgłoszenie, że w ewangelickim kościele Marii Panny w centrum Legnicy doszło do kradzieży. W połowie września z dachu obiektu sakralnego zginęła miedziana blacha o wartości 40 tysięcy zł. Sprawca prawdopodobnie dostał się na górę pod osłoną nocy po rusztowaniu. Wykorzystał fakt, że całe miasto było postawione w stan alarmu powodziowego i wykonawca remontu zaprzestał na ten czas prac remontowych. Nie wiadomo jeszcze, czy kradzieży i zniszczeń dokonał w jedną noc, czy sukcesywnie wracał na miejsce po więcej.
Funkcjonariusze z grupy dochodzeniowo-śledczej przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia i zabezpieczyli ślady pozostawione przez sprawcę, a kryminalni z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu zaczęli sprawdzać osoby, które mogły być powiązane z tym przestępstwem.
Szybko udało się wytypować złodzieja i mundurowi udali się pod jego adres zamieszkania. Podczas przeszukania pomieszczeń należących do 33-latka policjanci znaleźli część przywłaszczonej blachy miedzianej. Ustalono także, że podejrzany skradzione mienie sprzedał w punkcie skupu złomu na terenie powiatu legnickiego.
Na podstawie zebranego materiału dowodowego przedstawiono mężczyźnie zarzutu kradzieży blachy wartej 40 tysięcy zł, a Prokurator Rejonowy w Legnicy zastosował wobec niego dozór policji. Złodziejowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
On sobie wziął kościoły to jest dobro wszystkich ludzi bo my na te kościoły dajemy pieniądze . A te facet y w czarnych sukniach którzy tam pracują czego tego nie pilnują
To kościół protestancki, cymbale. Daleko im do czarnej mafii.
Sam jesteś Cymbał co za różnica oni się tylko różnią nazwą pochodzą z wiary chrześcijańskiej . Każda religia jest taka sama prowadzi do zniewolenia ludzi
Cymbał nie dał złotówki na remont kościoła, a ma dużo do powiedzenia.
A ja chciałbym wiedzieć jak to jest z tymi skupami złomu. Rozumiem, że jak przyjdę z połamaną ale świecącą z nowości miedzianą blachą, to dostane za nią dychę i nikt o nic nie pyta?! Jak dla mnie to trochę jak paserstwo, bo przecież widać czy towar jest nowy czy stary. W skupie wiedzą, jak nikt inny ile kosztuje blacha miedziana na rynku. Nikt z ulicy nie wstąpi do skupu z kilkudziesięcioma kilogramami blachy zwłaszcza miedzianej ot, tak, bo co pod łóżkiem znalazł? Stara fontanna z rynku też powinna była wzbudzić czyjeś zainteresowanie.