Reklama

Bombiarz, skazany za wysadzanie bankomatów, chce nowego procesu

Obrończyni Mariusza W., odsiadującego karę 6 lat i 6 miesięcy więzienia za udział w grupie przestępczej, która włamywała się do bankomatów, wniosła o uchylenia wyroku Sądu Okręgowego w Legnicy i wznowienia postępowania. W sprawie pojawiły się bowiem zeznania herszta bandy Łukasza A., sprzeczne z ustaleniami z procesu. Sąd Najwyższy te nowe "fakty" potraktował z dystansem, niwecząc nadzieje Mariusza W. na wyjście z więzienia.

Według ustaleń ze śledztwa, Łukasz A. był szefem grupy przestępczej, w skład której wchodzili też jego koledzy recydywiści, Mariusz W. i Robert N. W latach 2018-2019 wspólnie podkładali ładunki wybuchowe pod bankomaty, by dostać się do pieniędzy. Ten "modus operandi" zastosowali w Lubinie, Małomicach koło Żagania oraz w Węglińcu, przywłaszczając sobie łącznie ponad 580 tys. zł i dokonując zniszczeń na kwotę 240 tys. zł. 

Łukasz A. długo i skutecznie ukrywał się przed policją. Kiedy w listopadzie 2022 roku został wreszcie zatrzymany, dwaj pozostali członkowie grupy przestępczej byli już po wyrokach Sądu Okręgowego w Legnicy (26 maja 2021 r.) i Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu (13 października 2022 r.). 

W trakcie procesu Robert N. był głównym źródłem dowodowym obciążającym Mariusza W. Ale nie jedynym. Jego zeznania znajdowały potwierdzenie m.in. w zabezpieczonym materiale DNA i w tym, co mówili inni świadkowie. Za udział w grupie przestępczej oraz serię włamań Sąd Okręgowy w Legnicy skazał Mariusza W. na 6 i pół roku, a Roberta N. na 4 lata pozbawienia wolności. Wyrok się uprawomocnił.

I wtedy pojawiły się wyjaśnienia Łukasza A., że owszem, włamywał się, ale za każdym razem robił to w innych składach, a Mariusza W. z nim nie było. Jeśli mówiłby prawdę, to doszło do pomyłki sądowej a niewinny człowiek trafił do więzienia. Sąd Najwyższy, do którego obrończyni Mariusza W. zwróciła się o sprawiedliwość dla swego klienta, potraktował słowa Łukasza A. z dużą dozą nieufności. Jego zdaniem herszt bandy mówi to, co pozwoli mu uzyskać korzystniejszy wyrok, tzn. uniknąć kary za kierowanie grupą przestępczą. Argumentuje, że pojawił się nowy dowód, ale nie ma zachodzą przesłanki uprawdopodobniające sądową pomyłkę.

Dlatego oddalono wniosek adwokatki o wznowienie procesu i przeprowadzenie konfrontacji pomiędzy Łukaszem A. a Robertem N. w sprawie udziału Mariusza W. we włamaniach do bankomatów.

Łukasz A. - jak czytamy w uzasadnieniu postanowienia  Sądu Najwyższego -  "składając te wyjaśnienia miał bowiem oczywisty interes w tym, by twierdzić, że współdziałał z różnymi osobami albo w składzie dwuosobowym – zaprzeczając w ten sposób swojemu udziałowi w zorganizowanej grupie przestępczej. Świadczy o tym sam sposób sformułowania wypowiedzi przez tego podejrzanego, wyraźnie podkreślającego tę kwestię"     

Aplikacja tulegnica.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 05/12/2024 10:13
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    alibaba - niezalogowany 2024-12-05 12:47:13

    Dzisiaj pojawiły się dwie dobre i ciekawe informacje....... CBA weszło do rydzykowej fundacji LuX Veritatisi w Toruniu, Wrocławiu i Warszawie, a ABW zatrzymała kolegę nominata PiS i KOścioła na prezydenta - Olgierda L.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo tuLegnica.pl




Reklama
Wróć do