
Prokuratura Rejonowa w Legnicy postawiła 46-letniemu Dariuszowi B. zarzut zabójstwa niemowlęcia ze szczególnym okrucieństwem. Wcześniej dziecko było wielokrotnie maltretowane. Mężczyźnie grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Do tragedii doszło w niedzielę (6 grudnia) w mieszkaniu przy ul. Batorego w Legnicy. 9-miesięczny Szymonek był pod opieką swojego kompletnie pijanego ojca, 46-letniego Dariusza B., którego odwiedziła siostra. To właśnie ona zauważyła, że niemowlę nie daje żadnych oznak życia i wezwała pogotowie, które stwierdziło zgon. Chłopczyk miał widoczne urazy mózgowo-czaszkowe.
W wyniku przesłuchania ojca dziecka oraz sekcji zwłok udało się ustalić, że niemowlę zostało zabite poprzez silne uderzenia w głowę ręką oraz "narzędziem tępo – krawędzistym”.
- Niemowlę miało ponadto inne liczne obrażenia ciała sprzed kliku dni, które jednak nie miały wpływu na zgon. Prokurator po wykonaniu czynności procesowych z zatrzymanym, Dariuszem B., postawił mu zarzut zabójstwa niemowlęcia ze szczególnym okrucieństwem oraz z motywacji zasługujących na szczególne potępienie. Zbrodnia ta jest objęta karą od 12 lat do dożywotniego pozbawienia wolności - informuje Lidia Tkaczyszyn, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
We wtorek po południu przesłuchana ma zostać także 42-letnia matka dziecka. Kobiety w momencie przyjazdu policji nie było w domu i została zatrzymana, również pijana, dopiero w poniedziałek rano.
AKTUALIZACJA: We wtorek przesłuchana została także matka zabitego dziecka. Kobiecie postawiono zarzuty dotyczące fizycznego i psychicznego znęcania się nad niemowlęciem oraz narażenia go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie